|
Będąc w związku, należy tą drugą osobę uszczęśliwiać. Jeżeli nie masz na to sił, chęci, bądź czujesz, że sam jesteś nieszczęśliwy, zastanów się czy na pewno chcesz żyć w takim układzie. Bo będziecie żyć szczęśliwie miłością tylko wtedy, gdy zaangażujesz się w to w 100%, tak jak ta druga osoba. Nie da się kogoś kochać tylko trochę... albo tylko na chwilę. Można okazywać to w mniejszym lub większym stopniu, ale żeby być szczęśliwym w związku, trzeba uczynić aby ta druga osoba była szczęśliwa, wtedy samoczynnie będzie uszczęśliwiać Ciebie. Inny układ nie ma sensu. //
|
|
|
Cz to złość, czy to zazdrość... nie, to lęk? A może po prostu mam po dziurki w nosie takiego traktowania!//
|
|
|
Nie potrafię walczyć o swoje...//
|
|
|
Nie da się tego jakoś technicznie zorganizować, abym mogła Cię mieć codziennie obok siebie, chodź na chwilę??/
|
|
|
Jak człowiek może się wypalić? Świadomością, że to co robi, czemu konsekwentnie poświęca czas okazuje się być bezcelowe.//
|
|
|
Pustka.. po co zawracać komuś głowę i mówić, że wydaje się nam, iż coś jest nie tak? Inni mają gorzej, więc schowaj swoje głupie obawy w kieszeń! //
|
|
|
...kiedy człowiek zawsze stara się być dla kogoś powodem do uśmiechu, nie może przyznać się, że coś idzie nie tak... Wtedy cała koncepcja o dawaniu czystej radości przemienia się w nonsens... ..bo jak to możliwe, że człowiek, który zawsze potrafi rozśmieszyć, pewnego dnia staje się smutny...
|
|
|
Każdy z nas czasem potrzebuje pomocy... nawet jeżeli ma mieć ona tylko formę wysłuchania./
|
|
|
Przyjaciel - dar od Boga.//
|
|
|
Dostałam mały prezent od Was wszystkich - 399 000 odwiedzin, aaaaaa! Aż ścisnęło mi się serce, gdy powróciłam do wspomnień ze świetności moblo. Założyłam tutaj konto pod koniec roku 2011 i dopiero teraz uzmysłowiłam sobie ile to już minęło czasu i przede wszystkim ile zaszło we mnie zmian. W moim życiu, ale przede wszystkim we mnie samej. I chociaż ujrzy, przeczyta, usłyszy ode mnie to szczere "dziękuje!" może i tylko garstka osób, to ogromnie cieszę się, że kiedyś pod wpływem chwili, emocji nie usunęłam konta i wciąż mogę być Waszą "happylove" haha. Co ja miałam w głowie, wymyślając swój nick. Reasumując: DZIĘKUJE najmocniej :) + Gdyby ktokolwiek chciał się ze mną skontaktować, to pisać bez problemu tutaj lub na mojej stronie na facebooku. Nie gryzę! Zazwyczaj nie ;)
|
|
|
Uczucie, gdy dostajesz radę jaką chciałabyś dostać od osoby, od której nigdy nie powinnaś przyjmować rad.//
|
|
|
|