głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika choco96

 Cz.2   Halo?  usyłaszłam jego głos  O czym Ty piszesz do cholery?! krzyknełam do słuchawki  Czemu krzyczysz? spytał   usłyszałam troskę w jego głosie  O czym piszesz?!  spytałam kolejny raz  Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda  z każda minuta  z każda godziną kocham Cie coraz mocniej   powiedział  a we mnie sie zagotowalo  nei wiedziałam czy mam sie cieszyc  czy wkurzać  Jak mogles tak pisać  wiesz co pomyslałam?! wiesz?!   krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało  chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji  ale dzięki niej  kolejny raz udowodnilam mu swą miłość...    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna

 Cz.1   Musimy porozmawiać wyświetliłam smsa na ekranie telefonu. o czym? spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp. o nas odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia. a co z nami nie tak? spytałam Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony  może już to czujesz? spytał a ja odębiałam  do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach ale  przecież to niemożliwe jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...  pisz konkretnie bo nie wiem o czym mówisz! wystukałam nie powstrzymując juz łez.. dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna

Jestem trochę jak dziecko  które potrzebuje ciągłego zainteresowania z czyjejść strony. Potrzebuję usiąść i porozmawiać z kimś bliskim kto nie będzie mnie cały czas odtrącał. Nie słyszę pytań typu  Jak sobie radzisz?  Chcę czuć się chociaż trochę ważna dla kogoś. Czy to zbyt wiele? Lizzie

szmajlaa dodano: 19 grudnia 2014

Jestem trochę jak dziecko, które potrzebuje ciągłego zainteresowania z czyjejść strony. Potrzebuję usiąść i porozmawiać z kimś bliskim kto nie będzie mnie cały czas odtrącał. Nie słyszę pytań typu "Jak sobie radzisz?" Chcę czuć się chociaż trochę ważna dla kogoś. Czy to zbyt wiele?/Lizzie
Autor cytatu: lizzie

Brakuje ci wspólnego pieczenia pierników zawsze o tej porze. Brakuje ci przesiadywania pod kocem przy kominku  wtulona w Jego ramiona. Brakuje ci grymasu Jego twarzy  kiedy obierał dla ciebie mandarynki. Brakuje ci śniegu  którym byłaś przez Niego nacierana. Brakuje ci gorącej herbaty z cytryną  przynoszonej przez Niego do pokoju. Brakuje ci życzeń od Niego  tych szczerych i przepełnionych uśmiechem słów. Brakuje ci Go  tak po prostu  podczas ubierania choinki  rozpakowywania prezentów  pasterki  pieczenia pierników  lepienia bałwana  życia.   yezoo

yezoo dodano: 18 grudnia 2014

Brakuje ci wspólnego pieczenia pierników zawsze o tej porze. Brakuje ci przesiadywania pod kocem przy kominku, wtulona w Jego ramiona. Brakuje ci grymasu Jego twarzy, kiedy obierał dla ciebie mandarynki. Brakuje ci śniegu, którym byłaś przez Niego nacierana. Brakuje ci gorącej herbaty z cytryną, przynoszonej przez Niego do pokoju. Brakuje ci życzeń od Niego, tych szczerych i przepełnionych uśmiechem słów. Brakuje ci Go, tak po prostu, podczas ubierania choinki, rozpakowywania prezentów, pasterki, pieczenia pierników, lepienia bałwana, życia. [ yezoo ]

Widzę jak patrzą na mnie i chcą tu być  a mogą tylko chcieć po grób  mogłem też skończyć marnie sam być tam  gdzie nie zagląda już Bóg  dostałem kilka szans  zawsze to jeden strzał  namierzam siebie sam.   Emes

emilsoon dodano: 17 grudnia 2014

Widzę jak patrzą na mnie i chcą tu być, a mogą tylko chcieć po grób, mogłem też skończyć marnie sam być tam, gdzie nie zagląda już Bóg, dostałem kilka szans, zawsze to jeden strzał, namierzam siebie sam. - Emes

Chcę wiedzieć  że jesteś gdzieś obok i oddychamy tym samym powietrzem. Chcę wiedzieć  że wypełniam twoją przestrzeń. To dużo  ale nie chcę więcej.

emilsoon dodano: 17 grudnia 2014

Chcę wiedzieć, że jesteś gdzieś obok i oddychamy tym samym powietrzem. Chcę wiedzieć, że wypełniam twoją przestrzeń. To dużo, ale nie chcę więcej.

''Do perfekcji nauczono mnie mijać ludzi  jeżeli wiesz co chcesz. A co ja chce? Do końca nie wiem.''

emilsoon dodano: 17 grudnia 2014

''Do perfekcji nauczono mnie mijać ludzi, jeżeli wiesz co chcesz. A co ja chce? Do końca nie wiem.''

Bez problemu bym Ci powiedziała ile dla mnie znaczysz  ale zazwyczaj takie wyznania wszystko psują  kończą się codzienne rozmowy  swobodny sposób pisania  kończy się wszystko  więc po co to psuć?    jachcenajamaice.

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

Bez problemu bym Ci powiedziała ile dla mnie znaczysz, ale zazwyczaj takie wyznania wszystko psują, kończą się codzienne rozmowy, swobodny sposób pisania, kończy się wszystko, więc po co to psuć? / jachcenajamaice.

 Ścierałaś kurz z moich uczuć by odżyły.

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

"Ścierałaś kurz z moich uczuć by odżyły."

Któregoś dnia zadzwonię do Ciebie o piątej nad ranem i powiem ''pakuj się  uciekamy''.

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

Któregoś dnia zadzwonię do Ciebie o piątej nad ranem i powiem ''pakuj się, uciekamy''.

Zima jest beznadziejna tego roku. Śniegu nie ma  Ciebie nie ma. Proszę  spadnij mi z nieba   tak jak kiedyś.

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

Zima jest beznadziejna tego roku. Śniegu nie ma, Ciebie nie ma. Proszę, spadnij mi z nieba - tak jak kiedyś.

Jakiś typ do ucha szepcze:  on nie wie  że jesteś ze mną .

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

Jakiś typ do ucha szepcze: "on nie wie, że jesteś ze mną".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć