 |
i jestem taka obolała, samotna i smutna
|
|
 |
pamiętniku, dziś zjebałeś, totalnie czuje, że nie jesteś mi potrzebny, chyba rozpalę tobą w piecu dziś, tuszu nie przyjmujesz już jak dawniej, nawet ty chcesz się ode mnie odwrócić? rzucić się w kąt jak wszystkich innych moich bliskich?
|
|
 |
chciałam wyplukać z siebie wszystkie uczucia, myśli, każde rozgoryczenie, każde łzy,wszystko i wiesz? udało się, jestem zupełnie inna niż byłam, jestem sobą i nikim jednocześnie, nie wiem co się ze mną dzieje
|
|
 |
i wiem, że nie mam nic, nikogo do kogo mogłabym podejść i przytulić się całkowicie bezinteresownie, wiem że nie mam przyjaciół i wiem że jestem samolubną egoistką,mimo że jedno wyklucza drugie, jestem wszystkim co złe
|
|
 |
co ja w ogóle robię i co ja w ogóle sobie wyobrażałam, jestem taka pusta w środku, pustka mną zawładnęła doszczętnie niszczy mnie codziennie
|
|
 |
|
Kurwa jak źle, jak niesamowicie źle, tracę to, ślizgam się i właściwie nie wiem co robię, nie wiem jak mogłam tak wszystko w sobie zjebać i nie wiem dlaczego, nie robię nic, żeby to naprawić, nienawidzę się za to, ale wciąż milczę, spełniam polecenia, upijam się i oddaje w czyjeś ręce, chociaż kurwa wiem, że jestem tam tylko maskotką, że bez Ciebie nic nie znaczę i że bez Ciebie już nigdy się nie podniosę, no kurwa, przecież ja nawet pisać już nie umiem, nie mam niczego, nikogo, nie mam pojęcia kurwa co ja właściwie odpierdalam, no kurwa, musisz to dostrzec, tylko Ty jesteś w stanie dostrzec jak bardzo wszystko w sobie spierdoliłam, tylko Ty jesteś w stanie mnie z tego wyciągnąć, bo wiesz, mimo, że tak bardzo wariuje, to ja już wiem, ja w końcu to zrozumiałam, nie chcę już być taka, już nigdy nie chcę być wolna, nie mieć żadnych zobowiązań i nikim się nie martwić, nie chce wolności i pustej frajdy, chcę Ciebie, przy Tobie tamto wszystko, nic kurwa nie znaczy.
|
|
 |
Pytasz jakie blizny najdłużej się goją ? Te po szczęściu.
|
|
 |
Myślę o Tobie, ale ciszej. coraz ciszej. tak byś nie słyszał jak zapominam.
|
|
 |
Wierzę w nas bardziej niż w miłość, bo miłość jest jak człowiek,
chwilą co nie godzi się na to, że musi ginąć.
Powiedz mi to szczerze, chodzi o jakość czy o ilość? - Nie wiem. Jeśli miłość jest człowiekiem, chodzi mi o Ciebie
|
|
 |
Ile jeszcze smutnych prawd które jako pierwszy poznasz,
ile jeszcze wcieleń masz żeby odbić się od dna,
aby przyszłość była godna, ile jeszcze z siebie dasz,
ilu jeszcze ludzi zranisz abyś mógł powiedzieć pas
|
|
 |
Czasem zapominamy jak łatwo komuś jest ból sprawić,
błędne decyzje sprawiają że serce będzie krwawić,
a do tych kroków namawia nas nienawiść,
i mało kto dziś wie że słowem również można zabić.
|
|
|
|