głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chochlica

Wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? Godzinnych rozmów  nie żadnych konkretnych  wszystkich  nawet tych zupełnie bez sensu. Brakowało mi tego uśmiechu  tekstów typu 'mała mów co się dzieje  razem ogarniemy.' Brakowało mi tej ironii w głosie. Brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. Tego magicznego błysku w oczach. Brakowało mi Ciebie  wiesz?

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

Wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? Godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. Brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu 'mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' Brakowało mi tej ironii w głosie. Brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. Tego magicznego błysku w oczach. Brakowało mi Ciebie, wiesz?

A teraz znowu mam ochotę położyć się obok Ciebie  wtulić w Twoją koszulkę i zaciągnąć się Twoimi perfumami  jak ulubionymi papierosami.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

A teraz znowu mam ochotę położyć się obok Ciebie, wtulić w Twoją koszulkę i zaciągnąć się Twoimi perfumami, jak ulubionymi papierosami.

Bezsilność  kiedy czegoś bardzo chcesz  ale obiecałaś sobie  że więcej już tego nie zrobisz.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

Bezsilność, kiedy czegoś bardzo chcesz, ale obiecałaś sobie, że więcej już tego nie zrobisz.

Błędy są dowodem na to  że się starasz.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

Błędy są dowodem na to, że się starasz.

Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie  ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy  które błądziły bez celu  przepełnione nienawiścią do świata. Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc  które nie mogły się zsynchronizować.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie, ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy, które błądziły bez celu, przepełnione nienawiścią do świata. Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc, które nie mogły się zsynchronizować.

Nie zakochuj się  lepiej skocz z mostu   podobno mniej boli.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

Nie zakochuj się, lepiej skocz z mostu - podobno mniej boli.

Wszystko mi o nim przypomina  nawet telefon  którym się bawił  nawet krzesło  na którym siedział.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

Wszystko mi o nim przypomina, nawet telefon, którym się bawił, nawet krzesło, na którym siedział.

Mijają święta  myślisz o fajerwerkach mija kolejny rok   miałeś tyle szans w rękach. Ale nie złapałeś żadnej  chciałeś pomalować swój świat ale ktoś ci wylał farbę.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

Mijają święta, myślisz o fajerwerkach mija kolejny rok - miałeś tyle szans w rękach. Ale nie złapałeś żadnej, chciałeś pomalować swój świat ale ktoś ci wylał farbę.

Mogę chyba powiedzieć  że go kocham. Ale kocham go tylko jak coś ulotnego. Jak chwilę. Jak narkotyk. Narkotyk  od którego się jeszcze nie uzależniłam.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

Mogę chyba powiedzieć, że go kocham. Ale kocham go tylko jak coś ulotnego. Jak chwilę. Jak narkotyk. Narkotyk, od którego się jeszcze nie uzależniłam.

I kiedy prawie wszystko sobie poukładałam  ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

I kiedy prawie wszystko sobie poukładałam, ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.

''Zatrzymałam się. Wstrzymałam oddech. Przestałam istnieć. Serce przejęło nade mną kontrolę   nad moim umysłem i ciałem. Waliło jak oszalałe. To moje ręce. Moje usta. Moje palce. Mój język  moje ciało   on jest mój. Mój. Mój. A jednak stał tutaj  tuż przede mną i cały oddawał się jej.''

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

''Zatrzymałam się. Wstrzymałam oddech. Przestałam istnieć. Serce przejęło nade mną kontrolę - nad moim umysłem i ciałem. Waliło jak oszalałe. To moje ręce. Moje usta. Moje palce. Mój język, moje ciało - on jest mój. Mój. Mój. A jednak stał tutaj, tuż przede mną i cały oddawał się jej.''

Znowu nie rozmawiamy. Znowu powróciły czasy gdy nie potrafimy nawet napisać głupiego smsa. Znowu nie piszemy codziennie. Znowu mamy na siebie wyjebane.

wezniepierdol dodano: 24 grudnia 2011

Znowu nie rozmawiamy. Znowu powróciły czasy gdy nie potrafimy nawet napisać głupiego smsa. Znowu nie piszemy codziennie. Znowu mamy na siebie wyjebane.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć