|
Gdy pierwszy raz napisałeś nie miałam pojęcia, że się od Ciebie uzależnię. Odpisując Ci nie wiedziałam , że wiąże się z tym taka przyszłość.. Tyle łez, smutku, radości, szczęścia..
|
|
|
A odpisując Tobie na pierwszą wiadomośc nie sądziłam, że pociągnie ona za sobą tyle wydarzeń, płaczu, smutku i szczęścia. /cmoknij_sie_www
|
|
|
Mam nadzieję że, kiedyś zrozumiesz jak bardzo Cię potrzebowałam. /cmoknij_sie_www
|
|
|
To koniec, naprawdę, obiecuje, nie będzie już żadnej depresji, nie będzie płaczu, koniec z użalaniem się nad sobą i rozpaczliwym smutkiem, już nie będziesz musiała mnie ogarniać i powtarzać, że nie warto, ja już to wiem, przetrwam to, zobaczysz, będziesz ze mnie dumna, to była jego ostatnia szansa i ją zmarnował, zaczęłam walkę o siebie, teraz tylko muszę ją wygrać, nie poddam się, dotrwam do końca, obiecuje. / ekstaaza
|
|
|
pamiętasz? kiedyś lubiliśmy ze sobą rozmawiać. /hahaha.nie
|
|
|
Zbyt ufna, za szybko się przywiązuje, za bardzo nachalna, za bardzo wierzy w słowa innych. /tysiacenieogarnietychmysli
|
|
|
"Tu tak naprawdę garstka ludzi doznała szczęścia. A reszta dusi z całej siły łzy i gorycz w pięściach..."
|
|
|
Bo najtrudniej jest odejść. Zostawić coś co dawało tak wiele pozytywnej energii. Tak cholernie dużo radości z życia.
|
|
|
nie wiem co będzie dalej, ale chciałabym, żeby jak najdłużej było tak, jak jest teraz. /691
|
|
|
Teoretycznie to już koniec,ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć.
|
|
|
chciałabym żeby było tak jak kiedyś, kiedy byliśmy cholernie szczęśliwi, ale przecież nic nie powtarza się tak samo...
|
|
|
|