 |
To głupie bo nie wierzyłam w to że już zawsze będziemy zakochani, ale teraz mam Ci za złe te puste obietnice.
|
|
 |
Twoje pocałunki, wiesz ciężko było się od nich tak zwyczajnie oderwać.
|
|
 |
Spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy
Przeszłość oddzielić grubą kreską
Lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią
|
|
 |
To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie
I trudno, tak musiało być
Nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści
Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści
|
|
 |
Byłeś kimś w rodzaju punk-rockowca, ja dorastałam na hip-hopie
|
|
 |
Co my wyprawiamy? Przecież się kochamy?
|
|
 |
Nie stać mnie na "cześć" nie stać mnie na " wielkie powroty " nie stać mnie.
|
|
 |
Jego spojrzenie potrafiło mi powiedzieć " zamknij się " .
|
|
 |
Nigdy nie czułam jak bije Twoje serce moje biło głośniej od basów .
|
|
 |
Ciągle myślę o chwilach, kiedy mnie oszukiwałeś,
Sprawiałeś, że wierzyłam, że to ja zawsze robię coś źle.
|
|
 |
Powiedziałeś, że mógłbyś dać sobie spokój,
I że nie złapię cię na tym, że masz obsesję na punkcie kogoś, kogo kiedyś znałeś....
|
|
|
|