 |
|
To już była ostatnia z ostatnich szans, które ode mnie dostałeś. Szkoda tylko, że ją zmarnowałeś. / hanczi
|
|
 |
|
Chwyć moją dłoń, popatrz w oczy napełnione łzami, czy tak wygląda ktoś kto śpi spokojnie nocami? /chcecipowiedziec
|
|
 |
|
Każdego dnia uczę się żyć tak, jakby Ciebie nigdy nie było. Toczę walkę z myślami, z uderzeniami serca, z oddechem. Buduję wokół nich mur niepamięci. Czasami łapię się na tym, że bezwiednie, w chwilach zamyśleń piszę na kartce: "Ciebie nie było", "Ciebie nie było", "Ciebie nie było"... Patrzę potem na kartki zasypane drobnym piaskiem tych trzech słów. A gdy przychodzi wieczór...z ciemności i pustki mego domu materializuje się zapach Twoich włosów, dłoń gładząca mój policzek - delikatnie i czule, zarys bioder i ud, które szkicowałem każdym dotykiem ust, Twój uśmiech (ten smutniejszy), szyja wygięta w łuk w chwili, gdy niebo spadało nam na głowy. I cały dzień trafia szlag! I mimo że jutro pierwszą minutę dnia zacznę od uczenia się Twego "nie-bycia", żyję po to, by nadchodziły kolejne wieczory.
|
|
 |
|
"W sumie męczę się, mam dość, lecz czuję, że to kara.
Za te puste obietnice i setki daremnych starań."
|
|
 |
|
"Nawinę o miłości, to już było, cóż, mijają lata, a ja dalej jestem tylko Twój. " |Ebro
|
|
 |
|
Chujowe uczucie jak pęka Ci serce, prawda?
|
|
 |
|
"Niebieskooka w białych najkach."
|
|
 |
|
Nie wybaczę, nie zapomnę - nigdy. / jachcenajamaice
|
|
 |
|
Żadnych przeprosin. Żadnego wahania. Obrócić się na pięcie i sześć kroków później zniknąć z Twojego życia na dobre.
|
|
 |
|
Po kilku miesiącach zaczynam normalnie funkcjonować. No może prócz tego, że zasypiam nad ranem i zbyt późno wstaję. Ale poradzę sobie. Po prostu wierzę, że teraz już będzie lepiej. Jednak to nie sprawia, że o Tobie zapomniałam ani nie tęsknię. Wzięłam się w garść, bo ile można siedzieć, płakać i użalać się nad sobą. / lizzie
|
|
 |
|
W życiu albo ma się wyjebane, albo ma się depresję.
|
|
|
|