 |
|
Dlaczego kurwa tyle czasu zwlekasz?! Nie chcesz mnie tam? Chcę tam do góry, do Ciebie. Zabierz mnie stąd, błagam. Pośpiesz się./incalculable/
|
|
 |
|
Wiedziałbyś gdzie mnie szukać, gdybym zniknęła?/incalculable/
|
|
 |
|
Wpływ detoksu traci swoje działanie, ona znów jest we mnie. Leżę na zimnych panelach, tuż obok grzejnika. Wszystko powoli staje się takie jak zawsze. Wszystko z powrotem jest takie szare, wstaję. Ona teraz patrzy lekko otumaniona w odbiciu lustra. Nienawidzę jej, z chęcią bym stąd uciekła, gdybym tylko mogła./incalculable/
|
|
 |
|
"Jeden zwykły dzień zamienia w kamienie serce."
|
|
 |
|
a jutro znów mi powiesz ze to nie ma sensu,i pewnie skończę z wódka znów w tym samym miejscu
|
|
 |
|
sam nie wiem kim jestem w twoich oczach, moze wcale mnie w nich nie ma i spokojnie spisz po nocach..
|
|
 |
|
"Pięknie mówił o przyszłości, potem niszczył siebie"
|
|
 |
|
'Zostaw mnie do cholery!' krzyczę, słyszę odmowę i tak bardzo mu za to dziękuję, mimo, że momentami chcę, żeby dał mi spokój, żeby dał mi odejsć, żeby nie powstrzymywał./incalculable/
|
|
 |
|
Trucizna zaczyna krążyć w żyłach, gwałtownie przyśpieszając bicie serca./nenya/
|
|
 |
|
Dlaczego rozmowa po ciemku jest łatwiejsza? Może dlatego, że nasze słowa odpływają w mrok i przestają już do nas należeć, tak że nie obawiamy się żadnych następstw. Słowa wypowiedziane w pełnym świetle są wyraźne i jednoznaczne i nie ma przed nimi ucieczki. Słowa wypowiadane w ciemności grzęzną w połowie drogi między jawą a snem i rano są już zapomniane.
|
|
 |
|
Udawanie, udawanie, udawanie. Jakże częste zjawisko. Niby go nie lubimy. Zdecydowanie, nie lubimy. Gdy ktoś mi przeszkadza, a raczej jego zachowanie. Udaję. Udaję, że wszystkie zbędne słowa, które wypowiada, mi nie przeszkadzają. Nie wszczynam kłótni, nie komentuję. Siedzę cicho. Udaję.
A wewnątrz mnie wojna.
|
|
|
|