 |
Tego czasu zawsze jest za mało, nie ważne ile uderzeń serc nam pozostało. Jak anonimowi kochankowie, nie znani sobie, jakby to był nasz pierwszy raz, noc nad ranem oddaje ciałom kształt. Zaopiekuj się mną, nawet kiedy powodów brak.
|
|
 |
Pamiętaj, że mamy na zawsze siebie. Życie ciągle wystawia nas na próbę, pewny dziś mogę być tylko już Ciebie. Proszę obejmij mnie, pocałuj czule..
|
|
 |
Intymny dialog, konfesjonał, spowiedź.
|
|
 |
Przed nami niejedna doba, nie będę z tym walczył, po prostu się poddam. Jeden oddech, jedno ciało, jak złożeni w grobie.
|
|
 |
Chociaż nic nie mówisz, ja wszystko słyszę. Inni mówią, tylko po to by zabić ciszę.
|
|
 |
Tylko tu i teraz i Ty to wiesz, jeżeli życie kiedykolwiek miało jakikolwiek sens. Łapię ten czas, to nie może się skończyć, to musi wiecznie trwać.
|
|
 |
Potrzebuję Cię jak nigdy, wierz mi. To ta jedyna chwila, kiedy mogę uciec śmierci.
|
|
 |
Twoje usta wysyłają zaproszenie, piję z nich powoli, gasząc pragnienie..
|
|
 |
Poezja ciała wysublimowana.
|
|
 |
Nie ważne co myślisz i czy mi wierzysz - jestem dla Ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
 |
Zatruci tym samym, spragnieni miłości.
|
|
 |
Tak jak to lubisz, gdy jesteś przy mnie. Ten dotyk, powoli, slow-motion, intymnie. W negliż ubrana, Twojego ciała gra. Ta noc, tylko Ty i ja i pieprzyć cały świat!
|
|
|
|