 |
każdego dnia stąpałam po niepewnym gruncie. każde słowo, każdy podniesiony głos, każdy telefon po północy, było jedną wielką niewiadomą. na to by wszystko co budowaliśmy, rozpadło się - zawsze wystarczała chwila. jeden moment który niszczył wszystko. całe cztery lata były niepewne. pełne zapytań, i strachu - że to się skończy, że któreś z Nas nawali, że się rozpadniemy. to wszystko było jednym wielkim znakiem zapytania, by nagle, teraz - zamienić się w ogromny wykrzyknik, bo nie mamy już dla siebie nic prócz krzyku, i kłótni - kompletnie nic. || kissmyshoes
|
|
 |
Nadzieja bywa okrutna, umiera ostatnia, lecz przez nią umierał już niejeden. / Endoftime.
|
|
 |
biłam się za Nią. wylatywałam ze szkoły. obrywałam od ojca. miałam przypały w domu. zawsze robiłam wszystko, by Ją chronić, i będę robić to zawsze, choćby nie wiem jak wiele Nas różniło. bo jest moją siostrą, kimś, kto jest częścią mnie, kogo kocham najmocniej na świecie, i kogo nigdy, przenigdy nie dam skrzywdzić - nikomu. || kissmyshoes
|
|
 |
Jest jak przekleństwo, zaraza, epidemia nie do powstrzymania. Porusza się z prędkością światła dotykając po drodze tych, którzy ostatkiem sił próbują walczyć. Wgniata ich w ziemię. Bez skrupułów przedziera się do wnętrza by tam zaszczepić swoją truciznę. Wtedy już jest za późno na cokolwiek - za późno na uśmiech. Łzy płynące po chłodnych policzkach, zagryzane do krwi wargi i dygoczące z wewnętrznej pustki ciało. Niszczy na każdym kroku. Każdy upadek, zwątpienie traktuje jak zwycięstwo. Zaciskane z bezsilności pięści dają mu jeszcze więcej satysfakcji z odniesionego sukcesu. Jest bezgranicznym cierpieniem, wewnętrznym bólem i towarzyszem bezsennych nocy - na imię ma smutek. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
I dopiero teraz gdy siedzę sama w fotelu pijąc herbatę i obserwując przez okno zachód słońca zdaję sobie sprawę, że to koniec. Bałam się tego dnia, ale jednak nie wiedziałam, że to tak boli. Nie wiedziałam, że będzie dla mnie tak ważny. To śmieszne, że dopiero dostrzegamy to wszystko gdy nadchodzi koniec i nie możemy już nic zrobić, a wszystko co Nas łączyło nagle zaczyna nas dzielić. Było wiele kłótni, wiele przykrych słów, ale one są niczym w porównaniu z minutami szczęścia jakie mi dał. I wierzę, że spotkaliśmy się z jakiegoś powodu. Wierzę, że znów się spotkamy i wtedy zostanie na dłużej.
|
|
 |
Tak naprawdę trudno było zdefiniować naszą relację. Nie byliśmy parą, ale trzymaliśmy się razem. Byliśmy gdzieś pomiędzy.
|
|
 |
4800 osób. boooooże dziękuję ♥ aż buzia sama się cieszy :)
|
|
 |
I stared up just to see of all the faces, you were the one next to me.
|
|
 |
" proszę, porozmawiajmy trochę mamo, bo mało wiesz o mnie, choć dobrze znasz tożsamość, a nie wiesz, że palę i ćpam (..) bo Twój wrzask stale był przeszkodą, żeby zamienić słowo. upływa czas, już nie pamiętam gdy ostatni raz mówiłem, że Cię kocham, miałem może pięć lat.."
|
|
 |
dałam sobie radę sama, widzisz? nie jestem bezużytecznym śmieciem, którego można poniżać na każdym kroku. żyję, nie zaćpałam się na śmierć - tak jak mi tego życzyłeś. no patrz, nawet pracuję, i to nie w jednym miejcu - a przecież podobno do niczego się nie nadawałam. układam sobie życie, i w miarę się w nim odnajduję. jak widzisz - nie potrzebowałam do tego twojej ręki, i twoich pieniędzy. potrafię dojść gdzie tylko zechcę - bez twojej pomocy. od zawsze uczyłeś mnie samodzielności, nawet nie mając o tym pojęcia. i za tą jedną, jedyną rzecz jestem ci wdzięczna - za to, że zawsze miałeś mnie gdzieś, a ja, już jako mały dzieciak - zaciskałam piąstki, ocierałam łzy i szłam sama na plac zabaw - tak, jak teraz idę przez życie. || kissmyshoes
|
|
|
|