 |
dziś mogę grać o wszystko , lecz nie wszystko mi jedno . ♥
|
|
 |
korzystamy z ostatnich dni wakacji i lecimy nad polskie morze! :D Mielno witaj! :D wracam w piątek ;) z poważaniem tegonierozkminisz ;*
|
|
 |
powiedziałam mu prawdę cholernie go przy tym raniąc. następnego dnia, znów go okłamałam by go pocieszyć. / tegonierozkminisz
|
|
 |
Czasem w życiu trzeba zgrzeszyć, aby poczuć, że się żyje. / demoty
|
|
 |
a najgorsze jest to , że my nie mamy złych wspomnień, którymi mogłabym obrzydzić sobie Twoją osobę. bo byliśmy na tyle inteligentni, by pracować tylko na te najpiękniejsze. / veriolla
|
|
 |
Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie , po których sprzątamy latami ♥ / demoty
|
|
 |
To znowu ja. Na dniach Oli wraca i znowu będzie gnębić Was swoim mega talentem ! ♥. Gdy napisałam jej jak wyglądają statystki jej moblo jedyna co odpisała to "to mnie przeraza ; o". Taa jest w szoku. Ponad 20 000 wizyt, 431 obserwujących, 293 cytowania i 5013 plusików ! Jesteście boscy. To mój pewnie ostatni wpis tu. A teraz kilka słów do Oli : Dziękuję, dziękuję, dziękuję, że mogłam tu być przez te parę dni, że obdarzyłaś mnie takim zaufaniem zostawiając swoje moblo w moich rękach. Dziękuję Ci z całego serduszka moja blond chudzino ! ♥. Podpisano : Twoja Ciamciaa . ! ♥
|
|
 |
`wartości wypisane w sercu miej, nie na koszulkach. mądrość z duszy czerp, nie tylko z podwórka.` / Sokół
|
|
 |
Stała nad brzegiem morza. Fale delikatnie oblewały jej stopy a słońce już dawno schowało się za widnokręgiem. W jednej dłoni trzymała zapalniczkę a w drugiej lampionik. "Zanim go zapalisz i puścisz w powietrze, pomyśl życzenie" - usłyszała głos za plecami. Złapała cienki sznureczek przyczepiony do lampionu, płomykiem rozpaliła umieszczoną w środku świeczkę. "Smaż się w piekle gnoju." - wypowiedziała puszczając lampion w powietrze. Unosił się coraz wyżej i wyżej. Błyszczał na niebie niczym mała gwiazda. / slaglove ♥
|
|
 |
Jak przez mgłę, Jego obraz trzymam w sercu. / slaglove ♥
|
|
 |
Latarnie pobliskich ulic rozświetlały jej drogę, którą kroczyła. Biały puch opadał na jej długie blond loki. Co chwilę chowała zmarznięte dłonie w kieszeniach kurtki. Szła przed siebie nie zwracając uwagi na mijających ją ludzi, którym ciągle wpadała pod nogi. Oparła się o mały murek, stała tak w bezruchu gdy jej małe serce podejmowało najtrudniejszą decyzje. "Zawsze mówiłeś, żeby łza nigdy nie dotknęła uśmiechu." - szepnęła ocierając słoną kroplę z policzka. Zacisnęła powieki, zrobiła krok zbliżając się do jezdni. Widziała reflektory nadjeżdżającego pojazdu a w jej głowie, niczym projektor, slajdy przeplatały się wspomnienia. "Pierwszy i ostatni raz się poddałam". Wypowiedziała a po parku rozeszło się echo pisku samochodu. / slaglove ♥
|
|
|
|