 |
Pierwsze płatki śniegu witam nikotynowym dymem. Na płucach zaległa mi miłość do Ciebie, już nawet nie staram się jej pozbyć. Zaprzątasz mi myśli. Jesteś w każdym moim ruchu, każdym oddechu, niczym mały pasożyt, który wyniszcza mnie od środka. Przepraszam. Za to, co powiedziałem, pomyślałem, zrobiłem. Zraniłem Cię, bo Cię pokochałem. Tu tkwi defekt mojego istnienia. Wraz z tą zimą, która formułuje się za oknem - poddaję się. Wybacz. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
i proszę rób tak, bym już nigdy nie bała się o jutro bez Ciebie. / tegonierozkminisz
|
|
 |
chcesz wiedzieć co czuję? rozetnij sobie klatkę piersiową, wyjmij serce i zacznij wbijać w nie gwoździe. / callrecording
|
|
 |
nie wypominaj mi moich błędów, wiem, że nimi były. żałuje tego i nie powtórzę tylko nie przypominaj. / tegonierozkminisz
|
|
 |
zimno mi nie tylko w dłonie,uszy,nos , ale również w serce i nie pomoże tutaj czapka,ciepły szalik czy wełniane rękawiczki , ono potrzebuje Ciebie. / slaglove
|
|
 |
i wciąż się od Ciebie uzależniam. i wciąż jeszcze bardziej, jeszcze mocniej. / tegonierozkminisz
|
|
 |
a serce zbłądziło między jednym a drugim uderzeniem , zgubiło się między niepoukładanymi uczuciami . /slaglove
|
|
 |
co z tego że minęło już tyle czasu , że łzy na policzkach wyschły , że nocą nie budzę się już z krzykiem , co z tego jeśli ból nie ustał , on wciąż się nasila , wciąż wraca . /slaglove
|
|
 |
`a jeśli pójdzie coś nie tak i siebie znać nie będziemy już, nie powiem jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów.` / Video
|
|
 |
i nigdy nie stawiał miłości ponad przyjaźń. / tegonierozkminisz
|
|
|
|