 |
''Opowiadał jej marzenia, bo poczuł że go słucha, mówił prosto z serducha, taką to można pokochać. Nie znała życia na blokach- anioł, dar od Boga. Przychodził na osiedle wszystkim o niej opowiadał. `Słodka jak czekolada - nie potrafiłaby kłamać. ''
|
|
 |
mija kolejny rok, mijają lata, wiem komu jestem obojętny, a w kim mam brata
|
|
 |
nawet gdy zostaniesz sam do końca swoich dni, pamiętaj, o tym że masz mnie, tego nie zmieni nikt!
|
|
 |
im większe szczęście, tym mniej należy mu ufać.
|
|
 |
" w dymie konopi odpalam myśl jak trotyl, by ziścić to, co daje narkotyk. indyjskich łodyg liści, motyw na boku brzytwy."
|
|
 |
''Masz whiskey? Wypijmy za zdrowie braci. Za przyjaźń, której nie trzeba tłumaczyć..''
|
|
 |
Wiem że lubisz jak jestem nieobliczalny, Lubisz to jak temat łatwopalny. Lubisz kiedy jestem nachalny ... wtedy jestem fajny cooooooooo ;D *-*
|
|
 |
"Codziennie idzie na bibę no i robi karierę. Codziennie widzę ją z coraz to większym frajerem. Gdy mówię jej że ten kolo jest totalnym zerem. Ona mi mówi- on jest moim przyjacielem."
|
|
 |
''Szacunek i respekt, dla tych co już pomogli By mogli na mnie polegać, uczę się właśnie od nich . Nie jeden pseudo-kolega co mówił za tobą zawsze, Dziś nie wiem gdzie i z kim biega, I komu jak klakier klaszcze tym razem, Jebany błazen, od takich trzymam się z dala ''
|
|
 |
Tracisz nerwy, bo zostawić tutaj na chwilę mnie samą i zaraz się chamy pchają całą zgrają. ;d
|
|
 |
Nie oceniam po wyglądzie, ale ty masz jakąś wczówke. Myślisz że jesteś bogiem, bo masz ogoloną główkę?
|
|
 |
Nie wszystkie kobiety to rury, to po prostu skutek naszej kultury. Są też takie - jakie? Szanowane i czułe - tak zwane wyjątki potwierdzające regułę.
|
|
|
|