 |
Zastanów się, kogo nazywamy kumplami
|
|
 |
cześć córko, tata znów zachlał morde
i znów nie lubi świata i łapie długi oddech
|
|
 |
Przyrzekałaś, że mnie kochasz, więc kochasz mnie, czy łudzę się? Co? Że kurwa co? Masz dosyć mnie i nudzę Cię?
|
|
 |
Jebie mnie czym jeździsz, czy palisz z wiadra czy z lufki nie zaimponujesz mi, mówiąc ile wypiłeś wódki
|
|
 |
chwile zwątpienia? ja do nich już nie wracam tak samo do pomysłów by własne życie skracać.
|
|
 |
Patrzę, widzę, grasz w innej lidze, masz to co chcesz i masz to czego nienawidzę, strach oplata łzami twarz, na wieki zamilcz, to nie sztuka poznać ludzi, a poznać się na nich, tak
|
|
 |
zas leczy rany mówią gówno prawda do dziś czuje ból którego nie chciałbyś zaznać
|
|
 |
Kiedy jesteś ze Mną , w sercu czuję ogień. Męczę się bez Ciebie, odpoczywam przy Tobie. Gdy do domu wchodzę najczęściej myślę o tym , że nienawidzę rozstań , a kocham powroty.
|
|
 |
ciarki na plecach jakby sto mrówek przeszło nagle
zapach Twoj napedza niczym wiatr dmuchajac w zagle
|
|
 |
Twoją dłoń ściskam przytulasz mnie tak mocno,
ciepło ciał naszych towarzyszy emocjom,
|
|
 |
chodzi o to, by się spróbować zdystansować
|
|
|
|