 |
od dawna mam taki cholerny nawyk, kiedy widzę serce zawsze dorysowuję mu rysę na środku. //cukierkowataa
|
|
 |
i co ja będę modzić - kocham Cie to tyle.
|
|
 |
scur i mysz mafefka i sinia !!!doble doble badżo doble !
|
|
 |
największą ironią jest fakt, że kiedy moje życie zaczyna się walić chce żebyś to właśnie ty wziął mnie w ramiona i wyszeptał do uch "będzie dobrze". //cukierkowataa
|
|
 |
z czasem uda mi się zmyć z ciała jego dotyk, gorzej będzie z sercem - nigdy go nie wymaże. zawsze zostanie kawałek uczucia. wspaniałego a jednak nieidealnego. //cukierkowataa
|
|
 |
scena, pełno ludzi, światła pod rytm muzyki. stałam na samym tyle obserwowałam to co się tam dzieje. co jakiś czas zamykałam oczy aby uchronić się od płaczu. myślałam - zamiast bawić się z tymi ludźmi pod sceną. nie miałam siły, nie miałam ochoty. koncert miał wyglądać inaczej. miałam być z tobą. //cukierkowataa
|
|
 |
Szczęście przylazło samo . Wepchnęło się przez drzwi . Usiadło i tak siedzi
|
|
 |
gapię się w Niego jak kobieta na diecie w kawałek czekolady.
|
|
 |
powiedz gdzie byłeś, kiedy ona tak czekała, powiedz co robiłeś, gdy do lustra płakała ?
|
|
 |
minął rok . nauczyłam się spokojniej oddychać , wcześniej zasypiać , normalnie funkcjonować . czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa
|
|
 |
niech ją pan odnajdzie, gdziekolwiek jest, i niech jej pan powie, że ją pan kocha, nawet gdyby to nie była prawda. my, kobiety, lubimy to słyszeć
|
|
|
|