| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A kiedy zapomnisz już o mnie na zawsze i nagle ot wszystko tak stanie się łatwe.
Przypomnij sobie, jak było, kurwa, jak było naprawdę...
Gdy wszystko jest pewne i ładne, i łatwe, i piękne, i proste, i złudne, i tanie pamiętaj o prawdzie, co leży samotnie gdzieś za parawanem... |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Umrzeć z tęsknoty czy pozwolić umrzeć tęsknocie? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mógłbym cię ogrzać, ale jutro będzie zimniej bo zniknę i chcąc nie chcąc zrobię ci krzywdę. Jesteś piękna, wiesz i masz wnętrze niezwykłe tylko przeszłość cię dogania – wszystkie wspomnienia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie czekam na śmierć bo umieram tu co dzień |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Powiedz mi, czemu wciąż cię to boli? Kogo szukasz w wyświetleniach swoich stories  i czemu to robisz... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I płaczę za każdym razem to wszystko jest trudne jak lista niespełnionych marzeń. I wiem, że cię nigdy nie spotkam, nawet jak odwiedzę tę pamiętną plażę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Umarła we mnie pewna część, a z nią każdy sentyment. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Pompują żyły szereg substancji, skacze ciśnienie, mam loty jak bungee, co nie zabije to doda mi siły. Wszystko dla ludzi, odpłyńmy." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Choć nieraz byłem w niebie uwierzcie to niebezpieczne. Kalejdoskop uzależnień, emocjonalna burza westchnień. Moje Champs Élysées i głosy we mgle. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mam nadzieję, że pamiętasz, że czasem o tym myślisz, że mimo wszystko tęsknisz i wciąż jestem ci bliski. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I znowu widzę szansę gdy nie mam prawa widzieć nic... |  |  |  |