głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chienne

Znowu się wkurwiam  bo kładąc się do łóżka za dużo w mojej głowie osób których tam być nie powinno. Pamiętam o tych  o których powinnam zapomnieć  tęsknię za tymi którzy odeszli  i wylewam łzy za coś co nie ma żadnego sensu.  esperer

esperer dodano: 17 czerwca 2012

Znowu się wkurwiam, bo kładąc się do łóżka za dużo w mojej głowie osób,których tam być nie powinno. Pamiętam o tych, o których powinnam zapomnieć, tęsknię za tymi,którzy odeszli, i wylewam łzy za coś co nie ma żadnego sensu. /esperer

Czasami życie rozpada się w palcach jak podmokłe kartki papieru. Nie masz na to żadnego wpływu i nawet gdybyś chciał to poskładać to nie dasz rady  bo przy każdym ruchu coś odpada. Dokładnie tak jak moje serce pi Twoim odejściu. Nikt nie może go dotknąć  bo mam wrażenie że jeden niekontrolowany gest  a rozpadnę się na miliony kawałków. esperer

esperer dodano: 17 czerwca 2012

Czasami życie rozpada się w palcach jak podmokłe kartki papieru. Nie masz na to żadnego wpływu i nawet gdybyś chciał to poskładać to nie dasz rady, bo przy każdym ruchu coś odpada. Dokładnie tak jak moje serce pi Twoim odejściu. Nikt nie może go dotknąć, bo mam wrażenie,że jeden niekontrolowany gest, a rozpadnę się na miliony kawałków./esperer

nie chcę wmawiać Ci  jak idealnie do siebie pasujemy  jak idealnie współgrają splecione palce naszych dłoni  a usta ustawicznie tworzą tak spójną całość. nie chcę ograniczać Cię do wyłączności  i zabierać wszędzie ze sobą  czy nie widzieć świata  poza tym co Nas łączy. nie chcę nieustannie z Twoich ust słyszeć  jak bardzo jestem dla Ciebie ważna  jak do życia nie potrzebujesz już nikogo innego  jak bardzo mnie kochasz. nie chcę swojego istnienia streszczać Tobą  ani żyć wyłącznością tych uczuć. chcę choć raz w życiu poczuć to szczęście  mieć ten ostateczny powód by żyć  i trwale mieć dla kogo. choć raz w życiu doznać wzajemnego ciepła płynącego z dwóch serc  kiedy tylko w przytuleniu  klatka dotykałaby klatki  i czuć bezpieczeństwo  kiedy tylko moją już chłodną dłoń delikatnie ściska  nieco od niej większa. chcę zwyczajnie  choć raz czuć  że to  że żyję ma sens  że nigdy nie byłam na marne  a że już na zawsze  mam dla kogo oddychać.   Endoftime.

endoftime dodano: 17 czerwca 2012

nie chcę wmawiać Ci, jak idealnie do siebie pasujemy, jak idealnie współgrają splecione palce naszych dłoni, a usta ustawicznie tworzą tak spójną całość. nie chcę ograniczać Cię do wyłączności, i zabierać wszędzie ze sobą, czy nie widzieć świata, poza tym co Nas łączy. nie chcę nieustannie z Twoich ust słyszeć, jak bardzo jestem dla Ciebie ważna, jak do życia nie potrzebujesz już nikogo innego, jak bardzo mnie kochasz. nie chcę swojego istnienia streszczać Tobą, ani żyć wyłącznością tych uczuć. chcę choć raz w życiu poczuć to szczęście, mieć ten ostateczny powód by żyć, i trwale mieć dla kogo. choć raz w życiu doznać wzajemnego ciepła płynącego z dwóch serc, kiedy tylko w przytuleniu, klatka dotykałaby klatki, i czuć bezpieczeństwo, kiedy tylko moją już chłodną dłoń delikatnie ściska, nieco od niej większa. chcę zwyczajnie, choć raz czuć, że to, że żyję ma sens, że nigdy nie byłam na marne, a że już na zawsze, mam dla kogo oddychać. / Endoftime.

mam tą świadomość  na nowo popełniam błędy  błędy życia  które kreślą rysy nie tylko na psychice  dźgając z całej siły w serce  niczym szarpanie skóry dłoni tak tępym kawałkiem potłuczonego szkła  idealnie pobudzając przy tym ból. stoję w miejscu  próbując wymówić szeptem choć jedno słowo  opisujące to jak cierpię  jak odczuwając przebijające ostrze  gdzieś pomiędzy żebrami  przeżywam kolejny marny dzień życia  tak naprawdę wciąż na nowo stawiając je nad przepaścią. próba odwagi  kiedy przez mgłę obserwujesz  jak to co kochasz  w znacznym stopniu oddala się od Ciebie. jak człowiek  któremu oddałeś siebie  swoje życie  gruntownie powierzając przy tym serce  nagle znika jakby za horyzontem  gdzieś w oddali  tak bez słowa  bez pożegnania  bez wartej podkreślenia  obietnicy powrotu.   Endoftime.

endoftime dodano: 15 czerwca 2012

mam tą świadomość, na nowo popełniam błędy, błędy życia, które kreślą rysy nie tylko na psychice, dźgając z całej siły w serce, niczym szarpanie skóry dłoni tak tępym kawałkiem potłuczonego szkła, idealnie pobudzając przy tym ból. stoję w miejscu, próbując wymówić szeptem choć jedno słowo, opisujące to jak cierpię, jak odczuwając przebijające ostrze, gdzieś pomiędzy żebrami, przeżywam kolejny marny dzień życia, tak naprawdę wciąż na nowo stawiając je nad przepaścią. próba odwagi, kiedy przez mgłę obserwujesz, jak to co kochasz, w znacznym stopniu oddala się od Ciebie. jak człowiek, któremu oddałeś siebie, swoje życie, gruntownie powierzając przy tym serce, nagle znika jakby za horyzontem, gdzieś w oddali, tak bez słowa, bez pożegnania, bez wartej podkreślenia, obietnicy powrotu. / Endoftime.

 Jak się czujesz? Zapytał patrząc na mnie z góry  a mnie po raz pierwszy nie pociągał fakt  że jest o tyle wyższy. Nijak. Wzruszyłam ramionami i nie miałam ochoty na dalszą dyskusję. Czyli jak? Warknął  wyraźnie poirytowany faktem  że jego mała nie ma ochoty na rozmowę. Dopiero wtedy podniosłam na niego wzrok i szczerząc zęby  kopnęłam w krocze. Popierdoliło Cię? Pisnął i skulił się jak mały chłopczyk  zaczynając szybciej oddychać. Boli? Nie powinno  bo widocznie nie masz jaj  skoro spotykasz się z inną i nie masz odwagi powiedzieć mi że to koniec. Syknęłam  a on spojrzał na mnie i chwilowo skupił się tylko na moich oczach. Skąd wiesz? Zacisnęłam dłonie w pięści próbując powstrzymać te cholerne łzy. A wiesz co jest najgorsze? To że Ciebie przestanie boleć zaraz  a mnie kurwa będzie przypalać już zawsze. Nie wytrzymałam i zsunęłam się po ścianie  wybuchając głośnym płaczem. No skąd wiesz? Twój dotyk ma na sobie jej linie papilarne. Szepnęłam a on wyszedł bez słowa. esperer

esperer dodano: 15 czerwca 2012

-Jak się czujesz?-Zapytał patrząc na mnie z góry, a mnie po raz pierwszy nie pociągał fakt, że jest o tyle wyższy.-Nijak.-Wzruszyłam ramionami i nie miałam ochoty na dalszą dyskusję.-Czyli jak?-Warknął, wyraźnie poirytowany faktem, że jego mała nie ma ochoty na rozmowę. Dopiero wtedy podniosłam na niego wzrok i szczerząc zęby, kopnęłam w krocze.-Popierdoliło Cię?-Pisnął i skulił się jak mały chłopczyk, zaczynając szybciej oddychać.-Boli? Nie powinno, bo widocznie nie masz jaj, skoro spotykasz się z inną i nie masz odwagi powiedzieć mi,że to koniec.-Syknęłam, a on spojrzał na mnie i chwilowo skupił się tylko na moich oczach.-Skąd wiesz?-Zacisnęłam dłonie w pięści próbując powstrzymać te cholerne łzy.-A wiesz co jest najgorsze? To,że Ciebie przestanie boleć zaraz, a mnie kurwa będzie przypalać już zawsze.-Nie wytrzymałam i zsunęłam się po ścianie, wybuchając głośnym płaczem.-No skąd wiesz?-Twój dotyk ma na sobie jej linie papilarne.-Szepnęłam,a on wyszedł bez słowa./esperer

Prawdziwa miłość nie każe rezygnować Ci z marzeń  tylko staję się ich realizacją. esperer

esperer dodano: 15 czerwca 2012

Prawdziwa miłość nie każe rezygnować Ci z marzeń, tylko staję się ich realizacją./esperer

Nie da się zapomnieć  nawet choćbym chciała. Nie wymażę z głowy tych wspólnych chwil  melanżów i dzielenia się papierosem jakbyśmy oddychali jednymi płucami. Moje serce to Twoje serce  pamiętasz? Możesz wziąć cokolwiek  wiem  że w Twoich dłoniach będzie bezpiecznie. Po co to wszystko  hę? Boli mnie każde wspólne zdjęcie  każda rzecz od Ciebie i miejsce które to właśnie Ty mi pokazałeś. Nie rozumiem Boga czy kogoś tam  kto się nami bawi jak na najlepszej imprezie w MTV. Nie po to oddałam Ci część siebie  żebyś teraz stwierdził  że to jednak nie to  a ja będę musiała wyciąć scyzorykiem kawałek serca  warg  policzków  brzucha  pleców  uda  kolana  łydki  stopy  bo w każde to miejsce mnie całowałeś  i każde to miejsce pali z osobna kształtem Twoich warg. esperer

esperer dodano: 15 czerwca 2012

Nie da się zapomnieć, nawet choćbym chciała. Nie wymażę z głowy tych wspólnych chwil, melanżów i dzielenia się papierosem jakbyśmy oddychali jednymi płucami. Moje serce to Twoje serce, pamiętasz? Możesz wziąć cokolwiek, wiem, że w Twoich dłoniach będzie bezpiecznie. Po co to wszystko, hę? Boli mnie każde wspólne zdjęcie, każda rzecz od Ciebie i miejsce,które to właśnie Ty mi pokazałeś. Nie rozumiem Boga czy kogoś tam, kto się nami bawi jak na najlepszej imprezie w MTV. Nie po to oddałam Ci część siebie, żebyś teraz stwierdził, że to jednak nie to, a ja będę musiała wyciąć scyzorykiem kawałek serca, warg, policzków, brzucha, pleców, uda, kolana, łydki, stopy, bo w każde to miejsce mnie całowałeś, i każde to miejsce pali z osobna kształtem Twoich warg./esperer

Droga dziewczyno  przed chłopakiem czasami rozkłada się ramiona  a nie tylko nogi. esperer

esperer dodano: 15 czerwca 2012

Droga dziewczyno, przed chłopakiem czasami rozkłada się ramiona, a nie tylko nogi./esperer

to o mnie to o mnie! :  teksty maniia dodał komentarz: to o mnie to o mnie! :* do wpisu 14 czerwca 2012
Świat się zmienia  gdy znajdujesz kogoś  kogo możesz pokochać  prawda?   Shizuku   Umi no Misaki

zozolandia dodano: 14 czerwca 2012

Świat się zmienia, gdy znajdujesz kogoś, kogo możesz pokochać, prawda? / Shizuku - Umi no Misaki

każda rzecz  czynność  wypowiedziane słowo  ma wpływ na przyszłość.

zozolandia dodano: 14 czerwca 2012

każda rzecz, czynność, wypowiedziane słowo ma wpływ na przyszłość.

spadająca gwiazda. masz 3 sekundy.  pomyśl życzenie. odczekaj chwilę.  spełnij je.

zozolandia dodano: 14 czerwca 2012

spadająca gwiazda. masz 3 sekundy. pomyśl życzenie. odczekaj chwilę. spełnij je.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć