 |
Uśmiech dla każdego,serce dla jednegoo.;***
|
|
 |
siedząc po turecku na parapecie, trzymam kubek kawy między nogami. zapalając papierosa obserwuję wschód słońca i uwierz, że wcale nie jesteś głównym tematem moich przemyśleń. jest nim Twoje brązowe spojrzenie.
|
|
 |
mam cały poraniony nadgarstek. a w pokoju odpadł mi tynk, ze ściany. uderzam pięścią w ścianę za każdym razem, gdy o Tobie pomyślę. taka moja osobista terapia szokowa. miałeś zacząć mi się kojarzyć z bólem. - poskutkowało. ale nawet w formie cierpienia jesteś zachwycający.
|
|
 |
-Jeśli go nadal kochasz, to walcz o niego ! -walczyłam... -i co ? poddałaś się ? -nie, przegrałam..
|
|
 |
wyjść , trzasnąć drzwiami , wywrzeszczeć się , wrócić do domu , trzasnąć drzwiami od pokoju zamknąć się i odpocząć . czasem dobrze by ci to zrobiło
|
|
 |
nazwać to miłością? nie to za duże słowo powiedzieć że on mi się cholernie podoba nie to za mało to jak kurde to nazwać?
|
|
 |
Kocham Cię , żałosne nie ?
|
|
 |
'- Pomyśl sobie, że to wszystko miałoby dziś zniknąć. - Ty... Ty też.? - Nie. Wszystko oprócz mnie. - A to niech znika w cholerę. '
|
|
 |
Ei i co ja mam teraz powiedzieć? Że mi kolory wyblakły...?!
|
|
 |
a jednak życie ma tę umiejętność, że czasem kurewsko boli.
|
|
 |
-A wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? -Co? -Że za każdym razem, gdy myślę, że zapomniałam on pojawia się zupełnie na chwilę. i wtedy muszę zapominać od nowa.
|
|
 |
-Zgubiłam się.. -Czasem warto się zgubić... - Dlaczego ? -By znaleźć to, czego się szuka...
|
|
|
|