 |
-ej mamo, co mi dasz na urodziny?
-pozwolę Ci tu dalej mieszkać.
;)
|
|
 |
Co mnie tu trzymało? Nie wiem, chyba wiara w to, że będzie lepiej. Teraz? Teraz to mogę umrzeć. Wszystko mi jedno.
|
|
 |
- no mama, jeszcze jutro rano rzucisz jakimś groszem, nie ?
- no, i co jeszcze ?
- nie sap. ja się uczę, a ty płacisz. ;p
|
|
 |
- Ty, pijemy dzisiaj?
- Nie.
- No weź.
- No dobra. ;p
|
|
 |
ja się na świat nie prosiłam . teraz się ze mną męczcie , kochani rodzice . ;p
|
|
 |
Kiedy umierasz. Nagle wszyscy zaczynają cię kochać.;/
|
|
 |
Pomimo tego bólu, jaki mi zadałeś, nadal Cię kocham, rozumiesz to?
|
|
 |
Te łzy, pozagryzane do krwi wargi, zaciśnięte w pięści dłonie i szept, że to nie powinno się tak skończyć. te chwile, ułamki sekund, kiedy świat wysuwa Ci się spod stóp.
|
|
|
|