 |
Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żeby porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że ma zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że ma jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że ma zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby stojąc w długim korku po skończonych zajęciach przypomnieć sobie ciche rozmowy. Żeby między siłownią, a obiadem napisać smsa, że jednak zjadłby mój deser. Żeby wiedział, że jemu zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię go trochę bardziej. Żeby czasem stwierdził, że chce się ze mną spotkać i ten czas jest cenny. Żebym wśród kolegów nie była tylko koleżanką, a wśród koleżanek kolejną. Żebym była coraz bliżej niego, tak jak on jest coraz bliżej mnie. Chcę być częścią jego świata. Nie całością
|
|
 |
Nie mam w archiwum rozmów z Nim, bo nigdy nie przypuszczałam, że nie pojawią się następne. potrafiłabym opisać nasz pierwszy pocałunek co do każdego pociągnięcia nosem w gwałtownym oddechu, lecz nigdy nie umiałabym unaocznić ostatniego, bo nie miał nim być. nie pamiętam, jak odchodził, nie wiem, kiedy zamknął za sobą drzwi, nie wiem co mówił. odgłos pękającego serca zagłuszył każde z Jego słów./ cytrynowesny
|
|
 |
Niektóre słowa warte są przemilczenia.
|
|
 |
Dziękuje ze jesteś przy mnie, dziękuje ci za obecność. teraz będziemy razem dawać radę. dziękuje Ci.
|
|
 |
Nie odzywajac sie caly dzien tylko Ty potrafisz zadzwonic z przeprosinami tłumacząc się ze byłes bardzo zajety nastepnie powtarzajac 15 razy jak bardzo bardzo bardzo mocno mnie kochasz.
|
|
 |
niby co ty o mnie wiesz ? takie rzeczy opowiadasz ..
|
|
 |
Wyjebane mam, po co znów spinać się? Krzyż na drogę przyjacielu, bywaj zdrów, trzymaj się
|
|
 |
Who is not with me, is against me.
|
|
 |
kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie
|
|
 |
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi
|
|
 |
mam uczucie, że nie ma już o czym mówić. i nigdy nie będzie. bo słowa nie mogą wyrazić pustki.
|
|
|
|