|
Nie chce mi się nigdzie łazić , gonić głupich marzeń, łudzić się
|
|
|
Moja ukochana zachorowała. Stała się nerwowa ze względu na problemy w pracy, życie osobiste, niepowodzenia i dzieci. Schudła 15 kg i ważyła zaledwie 45 kg. Wyglądała na wychudzoną i bez końca płakała. Daleko jej było do szczęśliwej kobiety. Cierpiała na uporczywe bóle głowy, bóle serca, bóle nerwowe w plecach i żebrach. Nie mogła spać, zasypiała dopiero nad ranem i cały dzień czuła się zmęczona. Nasz związek stanął pod znakiem zapytania. Jej uroda gdzieś uleciała pozostawiając ją w samotności. Sińce pod oczami pogłębiały się, jej głowa się trzęsła, a ona sama przestała o siebie dbać. Odrzucała propozycje filmowe, nie przyjmowała żadnej roli. Straciłem nadzieję i zacząłem się zastanawiać nad separacją… Ale wtedy zadecydowałem się działać. Przecież miałem najpiękniejszą kobietę na świecie. Piękność, do której wzdycha połowa mężczyzn i kobiet na ziemi, a ja byłem tym, który ma przywilej zasypiać u jej boku i ja przytulać. Zacząłem ją zasypywać kwiatami, pocałunkami, komplementami.
|
|
|
. Zaskakiwałem w każdej minucie. Dawałem prezenty i żyłem dla niej. Publicznie się wypowiadałem jedynie o niej. Skupiłem się wyłącznie na niej. Chwaliłem przed nią samą, a także przed przyjaciółmi. Nie uwierzycie, lecz ona rozkwitła. Poczuła się lepiej. Przybrała na wadze, jej nerwowość stała się przeszłością, a ona sama pokochała mnie mocniej niż kiedykolwiek. Nie miałem pojęcia, że może kochać aż tak mocno.
I wtedy zrozumiałem ważną rzecz: Kobieta jest odzwierciedleniem mężczyzny. Jeśli prawdziwie ją kochasz, stanie się dla ciebie wszystkim.
|
|
|
Bywa, że ludzie zamiast wyjaśnić ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykuowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy.
|
|
|
"Tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą...
Ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią..."
|
|
|
nigdy, przenigdy, nie przepraszaj za to, co szczerze powiedziałaś, co czujesz i co myślisz, bo to tak, jakbyś przepraszała za to kim jesteś, a to kim jesteś, to jedyne co tak naprawdę masz
|
|
|
Aby końcu ktoś zobaczył jak bardzo mi zależy.
|
|
|
Co możesz zrobić, gdy Twoja dobroć, nie jest wystarczająco dobra? Więc będę uderzać pięściami,
Wzniosę pięść w powietrze
I zaakceptuję prawdę, że czasami życie jest niesprawiedliwe..
|
|
|
"przestal cieszyc sie, moj usmiech nie byl powodem do jego usmiechu,
moje slowa staly sie ciezarem, czas ze mna wydawal mu sie traconym,
moje kiedys najlepsze cialo na swiecie, stalo sie dla niego zwykle, jak kazde inne.
Z dnia na dzien czulam jakbym byla czyims problemem.
I ten jego charakter, wiesz? Nigdy nie chce o niczym mówic,
podobnie w tej sytuacji, nawet kiedy przestal kochac, milczal, bo po prostu nie chcial o tym mowic..
|
|
|
"Czy dostałaś kiedyś wszystko, czego pragnęłaś? I wtedy zrozumiałaś, że nie o to ci chodziło?".
Neil Gaiman
|
|
|
“Ale on nie przychodził. Może jest zajęty, żeby znaleźć czas dla mnie - rozważałam. Ale trzy miesiące to nieco za długo. Nawet jeżeli nie mógł się ze mną spotkać, to przynajmniej mógłby podnieść słuchawkę telefonu i zadzwonić. Doszłam do wniosku, że zupełnie o mnie zapomniał. Okazało się, że nie jestem dla niego ważna. A to bolało - jakby w sercu zrobiła mi się mała ranka. Nie powinien był obiecywać, że jeszcze kiedyś przyjdzie. Obietnice - nawet te niezobowiązujące - zostają człowiekowi w pamięci".
Haruki Murakami
|
|
|
"Kiedyś ktoś mnie zapytał : Co dla ciebie w życiu jest najtrudniejsze?
Odpowiedziałam, że nie wiem. Że chyba nie ma takiej rzeczy. Teraz już umiem odpowiedzieć na to pytanie. Gdy dziś mnie zapytacie co jest dla mnie najtrudniejsze,odpowiem :
- Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność , zero tęsknoty. Najtrudniej czuć że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności.
Tak. Tak bym odpowiedziała".
Marilyn Monroe
|
|
|
|