 |
|
Porażka nie oznacza, że przegrałem,
tylko że jeszcze nie osiągnąłem sukcesu.
Porażka nie oznacza, że nic nie zyskałem,
tylko że się czegoś nauczyłem.
Porażka nie oznacza, że jestem głupcem,
tylko że mam dość wiary, aby próbować.
Porażka nie oznacza, że mam się wstydzić,
tylko że ośmieliłem się próbować.
Porażka nie oznacza, że mam rezygnować,
tylko że muszę postępować w inny sposób.
Porażka nie oznacza, że jestem gorszy,
tylko że nie jestem doskonały.
Porażka nie oznacza, że straciłem czas,
tylko że mogę zacząć od nowa.
Porażka nie oznacza, że powinienem się poddać,
tylko że muszę bardziej się starać.
Porażka nie oznacza, że nigdy mi się nie uda,
tylko że muszę mieć więcej cierpliwości.
|
|
 |
|
Potrafię ufać bezgranicznie, by za chwilę wkurwiać się, że wyjdziesz z kimś. I nie rozumieć, nienawidzę, gdy Cię nie ma przy mnie dziś./Bonson-Jestem, byłem, będę
|
|
 |
|
Tak naprawdę to od samego początku byles Moim Fido. Wszystkie ścieżki kierowaly mnie w Twoje ramiona. Fido- przeznaczenie. < 3
|
|
 |
|
Fido. Tyle uciechy i uczuc od wczoraj. < 3
|
|
 |
|
Jeśli ktos nie ma odwagi żyć jak Ty, zawsze będzie Cię negował.. Jeśli ktos nie ma czegoś czego pragnie, zawsze będzie tym gardził ...
To bezpieczna forma uciszenia marzen....
|
|
 |
|
Kolejny wazny krok za Nami, jeszcze kilka przed Nami. Stalismy sie wlasnie "rodzicami" 😍
|
|
 |
|
"im mniej wiedza tym wiecej wymysla" a wiec zryjcie piach z zazdrosci, czekam na fantazje i cudowne dowody. (: chce spac, spac, spac. :( odpowiedzialnosc, tiaaa.
|
|
 |
|
"bylam suka, ale to juz za mna, karte zapelniam tu i teraz" i Jego usmiech, Jego pocalunki, niczego wiecej mi nie trzeba. Balam sie, bardzo sie balam, ale zamieszkanie razem okazalo sie czyms wspanialym, nie udreka. Zblizylo to Nas do siebie, nie poroznilo. Przez pozar spadlo na Nas duzo za duzo, przyspieszony kurs dojrzewania, obronna reka wyszlismy. Udowodniles mi, ze abstrakcja sa klotnie o kase, dziekuje Bogu za to, ze poltora roku temu nie wyszlo, bo dzis jestem narzeczona wspanialego czlowieka.
|
|
 |
|
nie to nie! niech bije strzałe jak mu źle pewnie i tak sam przyjdzie jak nie to z następnym wyjdzie
|
|
 |
|
Nie kazdego stac na cofniecie sie miesiace wstecz. Nie kazdego stac na przyznanie sie do bledow, mysli i czynow. Nie kazdego, Jego stac. I to Go rozni od poprzednikow i falszywych mord. Mogl odejsc dawno, wykorzystac wszystko, co o mnie wie. A On stoi murem, trzyma za reke i sie usmiecha. Jest przyjacielem, prawdziwym przyjacielem. Popalilam mosty, nie zaluje tego. Swojego przyjaciela mam na wyciagniecie reki, wiernego, zaufanego, kochanego. Kazdemu zycze, nawet wrogowi, prawdziwej milosci.
|
|
 |
|
Wiem, ze niedlugo stane przed wyborem- sprzedac czy wynajac i coraz bardziej mnie to przeraza.
|
|
|
|