 |
I nawet kiedy Ciebie nie chcę i nawet kiedy już nie mogę to zawsze idę w Twoją stronę, uzależniłem się, to chore.
|
|
 |
Nie ma nic, poza tym co masz w sobie.
|
|
 |
Życzę Tobie, żebyś wiedział, że innych życiem wcale żyć nie warto.
|
|
 |
Długo chciałem żyć tak jak inni, zmarnowałem na to tyle lat.
|
|
 |
Nie poznaję swojej osoby, coś jest nie tak. Coś idzie w złym kierunku, natłok myśli, burza emocji, łzy, zdenerwowanie, kłucie serca. Czuję jakbyśmy się od siebie oddalali. Gdzie te uczucia, te motylki w brzuchu, takie cudowne namiętne chwile, ta bliskość? Czyżbyśmy się pogubili? A może widocznie tak musi być? Nie wiem co myśleć, walcze sama ze swoimi myślami, rozpierdalają mi głowę. Nie chcę znowu cierpieć-kurwa nie chcę!
|
|
 |
Działasz jak narkotyk, może na mnie zadziałasz jak lek, ej.
|
|
 |
Lubię te dziary i te kolczyki i zapach perfum.
|
|
 |
Skąd mam te paranoje? chyba cały czas myślę tu o Tobie.
|
|
 |
Plujemy w twarze sobie na złość, mówisz 'kochanie' sobie na złość, znowu zachlałem sobie na złość, potem łykałem prochy na złość.
|
|
 |
By zmądrzeć trzeba by to dobrze przegadać i dotrzeć do tego, gdzie leży błąd.
|
|
 |
Pod Twoją dłonią gasnę, całuję zanim zaśniesz, pokaż mi, że mam rację.
|
|
 |
Znowu nie wyszło, znowu patrzę przez szkło na wszystko.
|
|
|
|