|
uwielbiam Cię w sposób, którego nie umiem sprecyzować
|
|
|
jestem skomplikowana, problematyczna i mam zbyt dużo do powiedzenia, a jednak staram się milczeć.
|
|
|
rozumiem, że czekasz aż będzie za późno?
|
|
|
wyglądasz ślicznie, gdy oblizujesz usta, dziś nasze cyfry to dziewiątka i szóstka.
|
|
|
usiądź wygodnie i się mną poczęstuj.
|
|
|
jesteś umalowana, na cacy wylansowana, tylko pusta i za bardzo cwana.
|
|
|
cześć, podobno jesteśmy sobie przeznaczeni.
|
|
|
a dzisiaj kocham Cię o całe 'wczoraj' mocniej.
|
|
|
musisz naiwność tłumić, bo zranił Cię raz, to zrani po raz drugi.
|
|
|
niebo mnie nie chce, a piekło obawia się, że nim zawładnę.
|
|
|
mimo tego, że to koniec, niech płonie zapalniczki płomień.
|
|
|
jeśli nie możesz dojść do siebie, to chodź do mnie.
|
|
|
|