 |
- a gdzie Twój Romeo?
- poszedł przelecieć inną Julkę, zaraz wraca.
|
|
 |
Tylko nie mów, że tak będzie najlepiej. Chociaż ten ostatni raz - nie kłam.
|
|
 |
'Przepraszam, że nie jestem perfekcyjna. Nie mam pięknej sylwetki, długich blond włosów, że zamiast być kulturalna, to lubię przeklinać. Że zamiast iść z koleżankami na spokojny spacerek wole z nimi wypić piwo i zapalić papierosa. Przepraszam, za to że nie jestem idealna'
|
|
 |
W życiu niekoniecznie chodzi o wygląd, czy umysł,
raczej o chęć przeżycia i nadzieję na lepsze jutro.
|
|
 |
przyjaciel on-line.. choć nigdy go nie widziałam, dogaduje się z nim lepiej niż z niektórymi, spotykanymi na co dzień.
|
|
 |
uśmiech dla wszystkich, ja stawiam ! : D
|
|
 |
- Będziesz ze mną chodzić ? - Nie, posiedzę jeszcze.
|
|
 |
wiesz jak to jest uczucie, jak nagle zalewa Cię zimno i gorąco, jak zaczynają lecieć Ci łzy, a w telewizji lecą jak na złość najsmutniejsze piosenki? i wiesz, jak to jest udawać idiotkę i śmiać się do ludzi w takiej chwili?
|
|
 |
popełniłam straszliwy błąd. naprawdę, ohydny. poznałam Ciebie. tak, niby nic. ale zawładnąłeś całym moim światem, bez mojego jakiegokolwiek pozwolenia. wtargnąłeś do mojego serca, pozwoliłeś mu się rozgrzać i coś do Ciebie poczuć, i odszedłeś, jak by nigdy nic. jak bym była zwykłym misiem, niepotrzebnym i bezużytecznym. może tam w serduchu masz jeszcze nasze słodkie wspomnienia.. chociaż wątpię, bo tacy bezczelni aroganccy durnie jak ty, nie są zdolni do pokochania drugiej osoby na tyle mocno, na ile mocno mi to obiecywałeś..
|
|
 |
Przyjaźń jest piękniejsza od miłości, bo przyjaźń wytrwa do końca, a miłość nie wiadomo czy Cię nie zrani..
|
|
 |
I właśnie takich momentów nienawidzę najbardziej... Nie odzywasz się do mnie, nie piszesz, nie dzwonisz. Bo po prostu Ci się nie chce. Za parę dni, lub chwil, zatęsknisz za tą naiwną Idiotką, która jest dla Ciebie zawsze dostępna i zawsze ma czas... Moim marzeniem jest chociaż raz nie odpisać Ci na wiadomość, niby takie błahe marzenie, a tak bardzo niewykonalne...
|
|
 |
Gdy nie miałam, podzielił się. Gdy cierpiałam, wysłuchał. Gdy nie rozumiałam, wytłumaczył. Gdy płakałam, otarł łzy. Gdy zostałam, poczekał. Gdy zawiodłam, wybaczył. Gdy podziękowałam, zapytał: `za co?`
|
|
|
|