 |
|
Znasz na bank kogoś z kim chwilę trwają zbyt krótko, że nawet całe życie to za mało.
|
|
|
|
Kolejny papieros, kolejne zaciągnięcia, jedno za drugim, kolejno wymieniane powody dlaczego tak bardzo go nienawidzę, a między oddechami ciche westchnienia miłości...
|
|
|
|
pokaż mi siebie. chciałbym cię widzieć. mieć twoje zdjęcie. chciałbym cię znać. chciałbym cię nie przegapić na ulicy.
|
|
|
|
Potrzebowałam jednego mężczyzny, który będzie zaspokajał wiele moich potrzeb. A nie jednego mężczyzny który będzie potrzebował wielu kobiet zaspokajających jedną jego potrzebę.
|
|
|
|
Ostatnio nie jem, nie śpię, mam objawy depresji, nie wychodzę z domu, nie kontaktuję i nie wiem, co się dzieje na świecie. Prawdopodobnie powodem jest złamane serce, ale tego też nie mam siły stwierdzić.
|
|
|
|
Dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz wszyscy twierdzą, że ma okres? Dlaczego nikt nie pomyśli, że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo, że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać?
|
|
|
|
...obiecuje, ze powiem Ci to wszystko. Opowiem, jak bardzo tęskniłam, o tych nocach, kiedy nie spałam, by o Tobie myśleć i jak nie odrywałam oczu od telefonu czekając kiedy napiszesz.
|
|
|
|
Szukałem Cię tam, gdzie Cię nie było i tam, gdzie byłeś. Jedno jest pewne! Tu gdzie ja jestem - Ciebie nie ma.
|
|
|
|
Mną pachnij, smakuj, czuj. I mną oddychaj.
|
|
|
|
Naucz się doceniać to, co masz, zanim czas sprawi,że docenisz to, co miałeś.
|
|
|
|
Siedzę, patrzę w okno. Po policzku spływa mi łza. Łza żalu, nic więcej nie zostało we mnie. Dlaczego muszę tłumić w sobie wszystko! Chciałabym tak powiedzieć Ci wszystko, co we mnie siedzi, prosto w oczy, prosto z mostu. Ale nie mogę, może i nie mam odwagi... Siedziałam pod ścianą kiedy napisałeś, a kiedy podeszłam do Ciebie, to na Twój widok onieśmielałam, patrzyłam w Twe oczy i chyba zemdlałam. Popatrz kochanie, majowe bzy i wiosenną słychać piosenkę, deszcz majowy ciepły i słony kiedy to szłam do Ciebie. Bez myśli, że Ty i ja, że ja i Ty. Teraz mija rok, zapewne leżelibyśmy na łące, a ja opowiedziałabym Ci całą NASZĄ historie, którą mogę każdemu powtarzać tysiąc razy na dzień. Kiedy pisałeś żebym była przy Tobie- byłam. Leżąc obok Ciebie, podnosząc oczy w górę, ujrzałam nie tego chłopaka, którego widziałam codziennie, a takiego który był dla mnie zagadką, z którym chciałam przeżyć coś niesamowitego. Ty stałeś nade mną, Ty mówiłeś, Ty pocałowałeś...aż wreszcie przyszedł MAJ... I od w
|
|
|
|
Dodaj komentarz
