 |
Kocham gdy się kłócimy i ja ze łzami w oczach krzyczę : - pierdol się ! na co Ty mi odpowiadasz : - tylko z Tobą.
|
|
 |
dziś trudniej o prawdziwych przyjaciół niż za komuny o szynkę/alfonsss
|
|
 |
mając dziesięć lat grałem w mario , jeździłem rowerem na około domu , ciągle chodziłem po szkole do babci na sernik . dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki , bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa , zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem /alfonsss
|
|
 |
Jest świat w którym żyję, są bity które słucham i są oczy, w których tonę /alfonsss
|
|
 |
idzie sobie gówno ulicą ,idzie i spotyka drugie gówno i to gówno pyta się gówna : '' no cześc gówno gdzie idziesz '' ? - na to drugie gówno '' a no do wojska idę '' . idą sobie dwa gówna ulicą i spotykają trzecie gówno - więc to gówno pyta sie gówien '' cześć gówna , gdzie idziecie '' ? a no do wojska idziemy - odpowiadają gówna. idą sobie trzy gówna i spotykają sraczkę i sraczka sie pyta gdzie wyruszają , na to gówna że do wojska , ''a to ide z wami'' -odpowiada sraczka na to gówna : SORY STARY MIĘCZAKÓW NIE BIERZEMY.
|
|
 |
znam to stary, doświadczyłam ten sam ból.. serce rzucone o ziemie, pękło w pół, kilka zbędnych bolących słów, kilka gestów, pomyłek o kilka za dużo.. | gazowana
|
|
 |
|
najgorzej jest jak się coś zgubi, wiesz: telefon, kasę, albo takie tam, zaufanie.
|
|
 |
- ale zimno. - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. Zaczęłam szperać w kieszeniach. - Kurde, nie wzięłam rękawiczek. - Jęknęłam stukając zębami . - daj rękę. - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć 'Jebać to' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam, a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to./oryginalniekolorowa
|
|
 |
Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę. Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać
|
|
|
|