|
Jak zwykle dwie drogi wyjścia, obie tragiczne.
|
|
|
Mam oryginalny sposób na problemy. Traktuję je jak pies - jeżeli nie da się tego zjeść, ani przelecieć, olewam to i idę dalej.
|
|
|
nie liczę kalorii, papierosów, drinków. liczę za to chwile. i liczę na siebie.
|
|
|
Białe szaleństwo w przekrwionych oczach.
|
|
|
Nieważne, dokąd w życiu zajdziesz, co osiągniesz, ile będziesz posiadał. Ważne, kogo będziesz miał u swego boku.
|
|
|
dużo śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć.
|
|
|
Wiem o chwilach złości, smutnych pożegnaniach Nieprzespanych nocach, byciu na zakręcie - wiem.
|
|
|
Myślałam że moim uzależnieniem są Tymbarki , żelki , czekolady z orzechami , wielkie bluzy , najki , wielogodzinne rozmowy przez telefon , zakupy , rap. Ale myliłam się, to On jest moim uzależnieniem, z którego nie mam zamiru zrezygnować
|
|
|
Forget me, forget it not worth it
|
|
|
XXI wiek. wiek kłamstw, fałszywej przyjaźni i sztucznej miłości. pełen chillout.
|
|
|
I cicho przyznaję, że dzisiejszego dnia nie mam dobrego humoru. Dlaczego? Może dlatego, że poranna herbata była za słodka. A może dlatego, że gdzieś zgubiłam coś, o czym jeszcze nie wiem, albo że zwyczajnie w świecie tęsknię? Nie ważne. W każdym bądź razie nie potrafię się na niczym skupić. Tak jakbym myślami była gdzie indziej. Staram się uciec od rzeczywistości? Owszem tak. A ludzie mówią, że tak się nie da. Gówno prawda, wszystko się da.
|
|
|
Wszystko jest takie same, to samo słońce codziennie wschodzi, budzi mnie ta sama melodia, spotykam tych samych ludzi. Tylko nic już nie będzie takie jak kiedyś, bo ja nie jestem już taka sama
|
|
|
|