 |
"Potrafię kochać cię jak nigdy nikt, a później ubrać się i wyjść, i nic. Nie odzywać się i trzy dni pić. Potrafię ranić jak najgorszy wróg. Później wypierać się, a skąd bym mógł. Nie odwracać się, gdy prosisz: "stój". Nadużywać mocnych słów. Potrafię ufać bezgranicznie, by za chwilę wkurwiać się, że wyjdziesz z kimś i nie rozumieć. Nienawidzę, gdy cię nie ma przy mnie dziś."
|
|
 |
Myślę o Tobie i czy Ty też czasem myślisz o mnie
Ale nie ma Ciebie tu, kolejny piątek samotnie
|
|
 |
Zamykasz oczy - jestem, otwierasz je i jestem
Będę tu, choć Świat wywiera na Nas presję
|
|
 |
nawet przy Nim czasami udaje, że jest okay. bo wiem, że On nie zrozumie moich obaw. nie rozumie tego, że chcę być dla Niego najważniejsza. że chcę go tylko dla siebie. nie zrozumie i po raz kolejny będzie tłumaczył, że jest tylko mój podczas opowiadań o swoich koleżankach. / fakajsielamo.
|
|
 |
Chodź do łóżka, nie każ mi spać samej
Nie mogłam ukryć pustki, której pozwoliłeś się ukazać
Nigdy nie chciałam, by było tak zimno
Po prostu nie wypiłeś wystarczająco, by powiedzieć, że mnie kochasz
|
|
 |
Lubię rozmowy nocą są dla mnie bardziej wartościowsze - świadomość tego, że ktoś zarywa dla Ciebie noc, aby dotrzymać Ci towarzystwa jest naprawdę cudowna./jachcenajamaice
|
|
 |
Kiedy marzną mi dłonie, wiem, że o mnie nie myślisz. A właśnie dziś mam trochę jakby cieplejsze.
|
|
 |
"Nie wiem, co zrobiłam źle. (...) Przecież mieliśmy być razem jeszcze przez 65 lat, a potem dopiero mieliśmy myśleć, co dalej..."
|
|
 |
Najgorsze, że ten problem, to problem w mojej psychice.
To walka z samą sobą, możesz prosić o pomoc,
Tylko Ty sama możesz zadbać o Twoją własną wolność.
Chciałam tylko spokoju, chciałam tylko trochę ciszy,
By poczuć się dobrze, by nabrać choć trochę siły.
Znam tyle uczuć, których kurwa nie opiszę w słowach,
Sama nie wiem, ile razy budowałam wszystko od nowa.
Na krawędzi przepaści wystarczy krok, by się poddać...
|
|
 |
buuum
umarłam przez ciebie, chociaż właśnie dla ciebie tak pragnęłam żyć./
|
|
 |
Uwielbiam się z Tobą droczyć. Kocham kiedy udajesz obrażonego, a ja na wszystkie sposoby próbuję Cię rozbawić. Wielbię tą Twoją powagę, którą w takich chwilach ledwo utrzymujesz na twarzy./selektywnie
|
|
 |
Co jeśli przestanę? I nie pojawię się już w miejscu, w którym zawsze na Ciebie czekam. Nie będę spoglądać co kilka minut na telefon, licząc na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie. Przestanę myśleć o Tobie. A każdej kolejnej nocy nie będę zarywała na tworzeniu Naszej wspólnej przyszłości. Co jeśli jutro wrócę do domu, zjem obiad, przeczytam książkę, a Ty nie pojawisz się w żadnej myśli w mojej głowie? Przestanę pisać do Ciebie z byle powodu, tylko po to, by zacząć rozmowę. Minę Cię obojętnie na ulicy i już nie spojrzę tak, jak zrobiłabym to wczoraj. Co jeśli zapomnę? Wykluczę Cię z mojego życia, odstawię na bok i tak zwyczajnie nie będę już pamiętać. Uwolnię się od miłości, której nigdy nie miałam. Zacznę patrzeć w inne oczy i być może w nich znajdę coś piękniejszego, coś wartego więcej niż łzy, coś, co da mi powód by żyć i w końcu przestać uciekać. [ yezoo ]
|
|
|
|