| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nawet ona wolała siebie szczęśliwą i uśmiechniętą. Taką ją poznał. 
Tylko taką chciał mieć . |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - jestem taka głodna, że zjem konia z kopytami.
- .. a mogą być kanapki? ;D |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | twoje milczenie odbite echem wyobraźni.
mów ciszej, bo nie słyszę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tych ran niezliczonych, ciągle nowych
od twojego wzroku, nie zabierzesz
mi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tych ran niezliczonych, ciągle nowych
od twojego wzroku, nie zabierzesz
mi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | między nami chemia, metafizyka umysłu.
anatomia, kartografia ciał. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | bądź krzykiem w mojej głowie,
mój Boże. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | miłość nie zawsze
idzie w parze
ze szczęściem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Naćpam się 
Twoim zapachem,
Spojrzę w twe oczy,
i wyznam coś
co myślę, że nie jestem
w stanie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zaczekam na Ciebie w niebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie rozumiem, czemu się wciąż mijamy.. |  |  |  |