głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika checkmyheartout

Zapalmy razem  ciągnąc dym do płuc głęboko. Wznieśmy się w tym ciężkim oddechu wysoko.

koloseum dodano: 4 grudnia 2013

Zapalmy razem, ciągnąc dym do płuc głęboko. Wznieśmy się w tym ciężkim oddechu wysoko.

Nie bójmy się odkrywać swoich słabości. To pierwszy krok do stania się silniejszym.

koloseum dodano: 4 grudnia 2013

Nie bójmy się odkrywać swoich słabości. To pierwszy krok do stania się silniejszym.

Rozrywamy się na strzępy  zmęczeni frustracjami teraźniejszości.

koloseum dodano: 4 grudnia 2013

Rozrywamy się na strzępy, zmęczeni frustracjami teraźniejszości.

 This is how I show my love.  I made it in my mind because  I blame it on my A.D.D baby.  AWOLNATION   SAIL

koloseum dodano: 4 grudnia 2013

"This is how I show my love. I made it in my mind because I blame it on my A.D.D baby." AWOLNATION - SAIL

A może by tak wyłączyć swoje myśli na chwilę i wsłuchać się w słowa ulubionej piosenki  nim powieki opadną ze zmęczenia dniem dzisiejszym?

koloseum dodano: 4 grudnia 2013

A może by tak wyłączyć swoje myśli na chwilę i wsłuchać się w słowa ulubionej piosenki, nim powieki opadną ze zmęczenia dniem dzisiejszym?

No dobrze  panikuję  ale za bardzo mi zależy  żeby tak po prostu nie zwracać na nic uwagi.

koloseum dodano: 2 grudnia 2013

No dobrze, panikuję, ale za bardzo mi zależy, żeby tak po prostu nie zwracać na nic uwagi.

Gorsze od prawdy nie jest kłamstwo. Gorsze od prawdy jest milczenie.

koloseum dodano: 2 grudnia 2013

Gorsze od prawdy nie jest kłamstwo. Gorsze od prawdy jest milczenie.

Potrzebuję kilku chwil  by znów stać się sobą  bo kolejny raz przez ulicę idę ze spuszczoną głową.

koloseum dodano: 2 grudnia 2013

Potrzebuję kilku chwil, by znów stać się sobą, bo kolejny raz przez ulicę idę ze spuszczoną głową.

Przyszedł już grudzień  a Ty gdzie jesteś? Nie sądzisz  że ta nasza rozłąka jest zbyt długa? Zaraz spadnie śnieg  czemu więc jeszcze nie wracasz? Tak często jeszcze parzę dwie kawy i wyglądam przez okno czy nie jedziesz  aż napój w końcu stygnie. Twój ulubiony kubek ciągle na Ciebie czeka. Osiadł już na nim kurz  tak długo Cię u mnie nie było. Och. Jest zimno  a ja nie mogę dbać o Ciebie  nie mogę martwić się czy znów się nie przeziębisz. Czemu odszedłeś? Zapomniałeś jak wspaniałe święta spędziliśmy rok temu? Przy moim stole znów będzie miejsce dla Ciebie  więc wróć. Wszyscy będą się o Ciebie pytać  a ja nie mam siły odpowiadać im  że nie potrafiliśmy przetrwać. Boję się tych rozmów  boję się życzeń. Boję się całych świąt  bo bez Ciebie nic nie jest takie samo. A pamiętasz sylwester? To była najpiękniejsza noc w moim życiu. Teraz zapewne spędzę go sama  jak spędzałam cały ten rok. Kochanie dlaczego mi to zrobiłeś? Nie wierzę  że wszystko tak szybko się skończyło. Nie wierzę.   napisana

namalowanaksiezniczka dodano: 2 grudnia 2013

Przyszedł już grudzień, a Ty gdzie jesteś? Nie sądzisz, że ta nasza rozłąka jest zbyt długa? Zaraz spadnie śnieg, czemu więc jeszcze nie wracasz? Tak często jeszcze parzę dwie kawy i wyglądam przez okno czy nie jedziesz, aż napój w końcu stygnie. Twój ulubiony kubek ciągle na Ciebie czeka. Osiadł już na nim kurz, tak długo Cię u mnie nie było. Och. Jest zimno, a ja nie mogę dbać o Ciebie, nie mogę martwić się czy znów się nie przeziębisz. Czemu odszedłeś? Zapomniałeś jak wspaniałe święta spędziliśmy rok temu? Przy moim stole znów będzie miejsce dla Ciebie, więc wróć. Wszyscy będą się o Ciebie pytać, a ja nie mam siły odpowiadać im, że nie potrafiliśmy przetrwać. Boję się tych rozmów, boję się życzeń. Boję się całych świąt, bo bez Ciebie nic nie jest takie samo. A pamiętasz sylwester? To była najpiękniejsza noc w moim życiu. Teraz zapewne spędzę go sama, jak spędzałam cały ten rok. Kochanie dlaczego mi to zrobiłeś? Nie wierzę, że wszystko tak szybko się skończyło. Nie wierzę. / napisana
Autor cytatu: napisana

wiesz... też kiedyś tak miałam  że ktoś przy mnie był   był dość długo  i nagle zniknął  po prostu  bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też  tak jak Ty   zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami  i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna   bo chciałam żeby się odezwał  ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy  i nie dawałam rady  i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku  że ni chuja   nie dam za wygraną. i się podniosłam  i zaczęłam żyć dla siebie  nie dla Niego   i uśmiechałam się  i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt  o kilka słów   ale dałam mu to samo  co On dał mi  gdy najmocniej Go potrzebowałam   wielkie nic  opieczętowane w ignorowanie  i milczenie. i wygrałam to   najlepiej jak potrafiłam   bo zaczęłam żyć  i zrozumiałam  że da się to robić bez Niego.    kissmyshoes

namalowanaksiezniczka dodano: 1 grudnia 2013

wiesz... też kiedyś tak miałam, że ktoś przy mnie był - był dość długo, i nagle zniknął, po prostu, bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też, tak jak Ty - zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami, i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna - bo chciałam żeby się odezwał, ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy, i nie dawałam rady, i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku, że ni chuja - nie dam za wygraną. i się podniosłam, i zaczęłam żyć dla siebie, nie dla Niego - i uśmiechałam się, i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt, o kilka słów - ale dałam mu to samo, co On dał mi, gdy najmocniej Go potrzebowałam - wielkie nic, opieczętowane w ignorowanie, i milczenie. i wygrałam to - najlepiej jak potrafiłam - bo zaczęłam żyć, i zrozumiałam, że da się to robić bez Niego. || kissmyshoes

Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego  że się nie kochaliśmy. Dlatego  że nie mogłeś znieść myśli  że tak samo jak Ty  ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość  że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach  że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk  ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje  bo oto ktoś mógł złamać Ci serce  tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj  bałeś się. esperer

namalowanaksiezniczka dodano: 1 grudnia 2013

Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego, że się nie kochaliśmy. Dlatego, że nie mogłeś znieść myśli, że tak samo jak Ty, ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość, że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach, że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk, ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje, bo oto ktoś mógł złamać Ci serce, tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj, bałeś się./esperer
Autor cytatu: esperer

wiesz... też kiedyś tak miałam  że ktoś przy mnie był   był dość długo  i nagle zniknął  po prostu  bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też  tak jak Ty   zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami  i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna   bo chciałam żeby się odezwał  ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy  i nie dawałam rady  i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku  że ni chuja   nie dam za wygraną. i się podniosłam  i zaczęłam żyć dla siebie  nie dla Niego   i uśmiechałam się  i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt  o kilka słów   ale dałam mu to samo  co On dał mi  gdy najmocniej Go potrzebowałam   wielkie nic  opieczętowane w ignorowanie  i milczenie. i wygrałam to   najlepiej jak potrafiłam   bo zaczęłam żyć  i zrozumiałam  że da się to robić bez Niego.

twojaprzytulankax3 dodano: 30 listopada 2013

wiesz... też kiedyś tak miałam, że ktoś przy mnie był - był dość długo, i nagle zniknął, po prostu, bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też, tak jak Ty - zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami, i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna - bo chciałam żeby się odezwał, ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy, i nie dawałam rady, i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku, że ni chuja - nie dam za wygraną. i się podniosłam, i zaczęłam żyć dla siebie, nie dla Niego - i uśmiechałam się, i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt, o kilka słów - ale dałam mu to samo, co On dał mi, gdy najmocniej Go potrzebowałam - wielkie nic, opieczętowane w ignorowanie, i milczenie. i wygrałam to - najlepiej jak potrafiłam - bo zaczęłam żyć, i zrozumiałam, że da się to robić bez Niego.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć