 |
odezwał się, ponownie krusząc całą moją pewność siebie. tak bezczelnie bez zawahania zapytał co u mnie nie zważając na to, że znowu odezwał się w najmniej oczekiwanym momencie ponownie robiąc nadzieje i tworząc w mojej głowie setki niedopowiedzianych pytań. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
Śpij w dzień,baluj nocą, nigdy nie dorastaj
|
|
 |
Przyjaciel to ktoś, kto nawet o 4 rano odbierze telefon, i nie powie spierdalaj, a będzie się jeszcze martwił gdzie jesteś, i w jakim stanie . // podjaaraany
|
|
 |
nie miałam nic przeciwko temu , że tak bardzo przesiąknięty był arogancją . wkurwiało mnie , gdy na każde pytanie odpowiadał z taką pewnością siebie - ale pasowało mi to . lubiłam gdy woził się , chodząc między blokami i nie przestawał mówić 'cześć' - bo znał chyba każdego . uwielbiałam ten wredny uśmiech i głowę uniesioną ku górze - czasem zbyt często . nie obrażałam się , gdy dzwoniąc mówił: 'weź mi nie ryj , pije piwo' . gdy zamiast 'tak, kochanie' , mówił 'noooo' robiąc tą swoją minę . i choć kawał z niego skurwysyna - ja go za to uwielbiam ./ ?
|
|
 |
W pewnym momencie tej podróży stwierdziłeś , że warto mnie ocalić. Dziękuje ci za to
|
|
 |
Śmierć nie odwróci już tego, co się stało || Kocham Cię aż do śmierci
|
|
 |
-Ile kołków z werbeny ci zostało?
-Jeden
-To za mało... || Kocham Cię aż do śmierci
|
|
 |
Wiesz, naprawdę podoba mi się ten trójkącik. Ma w sobie coś perwersyjnego. Nie spieprzcie tego || Kocham Cię aż do śmierci
|
|
 |
-Niestety, nie mogę go zabić
-To jest myśl
-Ja pomogę || Kocham Cię aż do śmierci
|
|
 |
- A tak serio: w co ty właściwie pogrywasz?
-Zabawne pytanie, bo ja pytam ciebie o to samo od miesięcy. Frustrujące, prawda? || Kocham Cię aż do śmierci
|
|
 |
- Chcę, żebyś przysięgała, że dochowasz tajemnicy.
- To nie najlepszy tydzień na tego rodzaju rzeczy.||Kocham Cię aż do śmierci
|
|
 |
-Nic z tego nie ma dla mnie znaczenia. Absolutnie nic.
-Ludzie wokół ciebie umierają. Jak to może nie mieć znaczenia?! Ma, i ty o tym wiesz || Kocham Cię aż do śmierci
|
|
|
|