 |
|
Twój uśmiech wplątany w moje myśli.
|
|
 |
|
Za każdym razem, kiedy się wahasz, powtarzaj 'żyje się raz'.
|
|
 |
|
chciałabym, aby motyle, które odleciały z mojego brzucha, usiadły na Twoich powiekach i pomogły Ci otworzyć oczy, abyś zobaczył co straciłeś.
|
|
 |
|
Wszystkiego nie wybaczam, nie pytaj dlaczego.
|
|
 |
|
całuję te usta, bo mam taką zachciankę. bo taki pomysł akurat wpadł mi do głowy, a przy złączeniu się warg czuję, że odnalazł aprobację. po tygodniu możemy o sobie zapomnieć - ale teraz jest, podwyższa mi ciśnienie, koloryzuje miejsce, rzeczywistość. serce łomocze bo mu się podoba. zaangażowanie zamiotło pod dywan swoich małych parametrów. wreszcie zrozumiało, że uczucia chuj dają. przyjemność w postaci ciepłego oddechu na brodzie, oddechu który niewątpliwie otula moją twarz pierwszy i ostatni raz.
|
|
 |
|
pakt z sercem wedle którego ja mam się nim kierować, a ono nie może się angażować.
|
|
 |
|
tak, już wiem czego ode mnie oczekują. powinnam ocierać łzy z policzków, cierpieć, powinno być mi źle. tęsknota obezwładniająca ciało i ból przeszywający do szpiku kości. nie powinnam podnosić się tak szybko. miałam leżeć dłużej, by mogli mnie skopać.
|
|
 |
|
mamo, proszę nie płacz, ze mną będzie dobrze, cały rozsądek na bok
|
|
 |
|
naprawde było warto? mam nadzieje ze wiesz, ze nie mozesz wrocic do mnie
|
|
 |
|
''nie jesteś wcale złym człowiekiem, jesteś dobrym człowiekiem, któremu przydarzyło się wiele złych rzeczy..poza tym świat wcale nie dzieli się na dobrych ludzi i złych, bo wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra co zła, tylko od nas zależy, jaką drogą pójdziemy ''
|
|
 |
|
minął już rok , a ja dalej nie moge sobie z tym poradzić, WRR nienawidze takiej bezradności, tylko siąść i płakać
|
|
|
|