 |
Pewnego dnia moje marzenia staną się rzeczywiste .♥
|
|
 |
- Choć uprawiać seks . - Mógłbyś być bardziej romantyczny . - Choć uprawiać seks przy świecach .xD
|
|
 |
Nie możesz spać .? Ja też . Może nie pośpimy razem .? .♥
|
|
 |
Nie warto zaczynać czegoś , co nie ma przyszłości .
|
|
 |
[1] Wiesz jak wygląda jeden z najsmutniejszych momentów? Kiedy stoisz z nim twarzą w twarz, patrzysz jak jego skóra zmienia kolor z bladego na czerwony i odwrotnie, jak z jego ust pada co najmniej dziesięć wyrazów na sekundę, a do Ciebie docierają tylko pojedyncze słowa. W głowie układasz sobie całą rozsypankę wyrazową, by zrozumieć o czym on mówi; i wtedy wszystkie te chaotyczne zdania, które wypowiada stają się takie proste i piękne. Mówi o tym, jak bardzo Cię kocha, jak każdego dnia przed snem myśli o tym jak może być pięknie, że nie wyobraża sobie dnia, w którym mógłby Cię nie widzieć, żę chciałby być już Tobą zawsze, każdego dnia Ci przypominać jak wiele dla niego znaczysz, przytulać co godzinę, całować na dzień dobry i dobranoc, a Ty… Ty masz łzy w oczach.
|
|
 |
[2] Nie spodziewałaś się tego. Nie z ust tego człowieka - Twojego przyjaciela. Nie czujesz tego samego do niego. Lubisz go. Nawet bardzo, ale nie aż tak jak on Ciebie. Nie chcesz mu łamać serca, ale nie masz wyjścia. Chcesz by był szczęśliwy z kimś kto odwzajemni jego uczucia. Dochodzisz do wniosku, że to może być Twoja wina i po chwili milczenia – przepraszasz, jeżeli swoim zachowaniem dawałaś mu jakąś nadzieję. I wtedy on mówi słowa, które ściskają żołądek i powodują kolejne łzy w oczach „Ty nie dawałaś mi nadziei, Ty jesteś moją nadzieją” .
|
|
 |
Dlaczego skończyłam nasz rozdział .? Bo nie kochałam . Już na początku to poczułam . To , że nie darzę Cie tym uczuciem , to , że nie jestem z Tobą szczęśliwa . A wręcz przeciwnie . Męczyłam się . Po części opierało się to na Twoim charakterze , a po części na wyglądzie . Nie byłeś typem chłopaka , za którym bym się obejrzała na ulicy . Mój typ to skurwiel w za dużych ciuchach popijający dym z fajki piwem . Ty do takich nie należałeś . Okłamywałam siebie i innych , że to wszystko jest takie prawdziwe . Przyjaciele i tak wiedzieli , że kłamię . Zbyt dobrze mnie znają . Wiedzą jak się zachowuję , gdy kogoś naprawdę pokocham . Gdy ktoś mnie teraz spyta , czy jestem szczęśliwsza . Z podniesioną głową , uśmiechem na twarzy i szczęściem w oczach odpowiem , że tak .
|
|
|
|