 |
niedługo powiedzą mi " szczęśliwego, nowego roku" pewnie rozpłaczę się przed północą, pewnie pocałuję na 12 kogoś, za pewne wyświetlacz telefonu nie zgaśnie ani na minutę. zasnę około 3 z myślą, że jestem zaprawdę naiwna i głupia...
|
|
 |
(...) zalej mi kawę i zasyp dwoma łyżeczkami cukru, odrobinę śmietanki także tam wlej, mam nadzieje, że nazbyt nie grymaszę, bo nie lubię grymasić. za to lubię rysować, śpiewać pod prysznicem i pisać po czyichś plecach wiersze nocą...
|
|
 |
moje życie nie ma nic wspólnego ze mną. to odrębna sfera.
|
|
 |
drążą mi wargi z zimna i papieros dziwnie mocny gdy księżyc okrywa płaszczem biało-żółtego blasku...
|
|
 |
TO BOLI, KIEDYŚ BLISKO TERAZ SOBIE OBCY LUDZIE I TRUDNO... TAK MIAŁO BYĆ.
|
|
 |
na górze róże, na dole pole, życie się jebie że o ja pierdole / besty , hahahahha
|
|
 |
- dzwonili z nieba, uciekł im jeden anioł ale nie powiem im gdzie jesteś
|
|
 |
- burza idzie! - wejdź na dach i pomachaj jej czymś metalowym na powitanie
|
|
 |
nadchodzi dzień, kiedy robisz makijaż tylko dlatego, że jest on zdecydowanie najmocniejszym argumentem na to, aby powstrzymać się przed płaczem
|
|
 |
- utopimy ją? - nie da rady, plastik pływa
|
|
 |
dziewczynka i chłopczyk płaczą. ktoś zapytał -dlaczego obydwoje płaczecie? dziewczynka odpowiedziała - bo moja laleczka się zgubiła , chłopczyk powiedział - bo moja laleczka płacze
|
|
|
|