 |
pierwsze święta nie przesłonięte jego pryzmatem, dziwnie, nie wiem czy to fajnie
|
|
 |
Czas pokazał kto jest kim, a kto jest nikim.
|
|
 |
Świat nie jest okropny, ale jest pełen okropnych ludzi.
|
|
 |
Nie było nam ze sobą dobrze, jakby mógł pan sądzić. Lecz jeszcze gorzej było nam bez siebie. Rozstawaliśmy się, wracaliśmy, znów się rozstawaliśmy, znów wracaliśmy. I za każdym razem przyrzekaliśmy sobie, że już się nie rozstaniemy. Po czym znów to samo. A kiedy znów wracaliśmy, za każdym razem jakbyśmy odnajdywali niczym w tej kawiarni wtedy.
|
|
 |
„Jesteś taka jak myślałem. Od pierwszej chwili gdy się poznaliśmy. I nie możesz już bardziej do mnie pasować.”
|
|
 |
|
To wszystko mnie już dosłownie przytłacza. Jestem kolejnym człowiekiem, który się powoli stacza. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Świąteczny zapierdol uważam za rozpoczęty. / slonbogiem
|
|
 |
I możesz mi wierzyć - tęsknię po ludzku tylko do Ciebie.
I nie ma lepszej, piękniejszej choć wiem, że w siebie wątpisz
|
|
 |
I kiedy tak leżę na łóżku i nie ma tu Ciebie, ten sufit boleśnie wydaje mi się obcy
|
|
 |
Gdy mówię Ci, że jestem fanem Twoich wdzięków, nigdy nie miej wątpliwości co do moich słów
|
|
 |
Potargany mam życiorys, sporo o mnie nie wiesz.
Dla wspólnego dobra radzę o nic mnie nie pytaj
|
|
 |
mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro, jak się człowiek raz zawiedzie to żyje pod presją
|
|
|
|