 |
jej oczy mówiły, jej uszy słyszały, jej usta szeptały, aż dreszcze mnie brały
|
|
 |
to była miłość, choćby dla mnie przynajmniej
|
|
 |
Tak po prostu jest czy to mi się tylko wydaje, że szczęście omija mnie szerokim łukiem. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Świadomość, że ktoś Cię nie chciał, wypala każdego dnia blizny. Dosłownie, nie chciał Cię. Nie byłaś wystarczająca i myślę, że tak naprawdę nigdy nie da się tego zlekceważyć. Możesz udawać, o, w udawaniu obojętności jestem już perfekcjonistką./esperer
|
|
 |
Myślę, że tak naprawdę nigdy nie pogodziłam się z jego odejściem. Po prostu z czasem nauczyłam się żyć tak jakbym nigdy go nie poznała. Wtedy mniej boli./esperer
|
|
 |
odnalazłem melodię, która w jakiś sposób sprawia, że o tobie myślę i puszczam ją na okrągło, dopóki nie zasnę, rozlewając drinki na moją kanapę / mumiin
|
|
 |
przykro jest patrzeć jak odchodzisz, w pewnym sensie miałem nadzieję, że zostaniesz / mumiin
|
|
 |
Znikam w Tobie, gdy mnie wzywa szary dzień, chcę Cię mieć na własność, gdy to Ty masz mnie. Kocham Cię jaką jesteś, nie jaką chcę Cię mieć, bo to, jaką jesteś, taką chcę Cię mieć. / Na Pół Etatu
|
|
 |
Jest jeden mały problem - wariuje. / Na Pół Etatu
|
|
 |
Mieliśmy tworzyć przyszłość - nie wyszło, przepraszam. / Ziarecki
|
|
 |
Wkurzasz się, gdy piję i palę wieczorem. Uspokój się, szukasz problemów - to chore. Każde z nas ma wady, znamy się na wylot, ale umieć je znieść, to dla mnie znaczy miłość. / Na Pół Etatu
|
|
 |
Olej to wszystko i weź mnie za rękę. Nie mówię Ci, że wkoło będzie wtedy piękniej, ale zobaczysz, łatwiej jest we dwoje. Otwórz mi drzwi, bo wciąż przed nimi stoję. / Na Pół Etatu
|
|
|
|