 |
i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie te niebieskie oczy. gdyby nie ta troska, która się w nich pojawiała gdy było mi źle. gdyby nie to, że widziałam w nich ogromny ból, kiedy mówiłam rzeczy, których sama do dzisiaj się wstydzę. wszystko byłoby dobrze, gdyby nie te dłonie, które były kiedyś wyznacznikiem udanego dnia, które jednym dotykiem leczyły dusze, cokolwiek by się nie działo. wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ten głos, który był moim ulubionym dźwiękiem, którego mogłabym słuchać bez końca. i wszystko, przysięgam na boga, wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że istniejesz i kiedyś istniałeś również w moim życiu, byłeś obecny w każdym momencie, minucie, sekundzie, a teraz po prostu cię nie ma. zniknąłeś, a ja do tej pory staram się robić wszystko, by było normalnie. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
i nawet niesamowity głos pezeta, który powtarza w kółko, że tutaj nie ma uczuć nie jest w stanie przemówić ci do rozsądku. wchodzisz w to coraz mocniej, coraz bardziej, coraz głębiej. chcesz przestać, ale nie potrafisz. serce ignoruje rozum, a ty poraz kolejny czujesz, że zaczyna ci zależeć, mimo, iż brutalna podświadomość owija się wokół twojej szyi jak wąż i próbuje udusić słowami bolesnej dla duszy prawdy. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
poprawianie poduszki czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'.
|
|
 |
wiem, że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech.
|
|
 |
czasem trzeba przy kimś upaść, by móc się przy nim podnieść.
|
|
 |
tak wiele razy siedząc obok Niego miałam wrażenie, że kompletnie Go nie znam, dopóki nie obdarował mnie uśmiechem i nie przyznał, że myślał o tym samym co ja. tak wiele razy bałam się, że może mnie zniszczyć, bo wie o mnie więcej niż ktokolwiek, dopóki nie zobaczyłam jak wyciąga mnie z każdego dołka i każdych kłopotów. tak wiele razy nie byłam Go do końca pewna dopóki nie przekonałam się, że jest ze mną stuprocentowo i jest gotowy zrobić dla mnie tak wiele. || kissmyshoes
|
|
 |
marzłam - a On przyszedł, i mnie ogrzał. spadałam - a On podciągnął mnie ku górze. stałam w miejscu - a On sprawił, że biegnę. egzystowałam - a dzięki Niemu teraz żyję na prawdę. || kissmyshoes
|
|
 |
dobrzy ludzie mogą być lekiem na całe zło. / maxsentymentalny
|
|
 |
Rozglądam się dookoła i widzę dużo niedojrzałej miłości, ludzie mylą miłość z zauroczeniem. A miłość jest wtedy, kiedy związek dopada nuda i spokój a Ty ani razu nie pomyślisz o odejściu, kiedy druga osoba jest lekiem, jedynym potrzebnym elementem, wyznacznikiem stałości i szczęścia. Miłość jest wtedy, kiedy twoje ciało i dusza umierają, kiedy ukochana/y się oddala. Miłość nigdy się nie kończy, jeśli dwie osoby się rozstają przez kłótnie to nie była miłość, miłość nie zdradza i nie odchodzi, zawsze będzie nam towarzyszyć, do końca naszych dni... Prawdziwa miłość przetrwa nawet śmierć, spotkacie się po drugiej stronie./ maxsentymentalny
|
|
 |
"nadzieja sprawia, że uśmiecham się z myślą o nadchodzącym jutrze."
|
|
 |
tęsknota ? niewyobrażalne uczucie braku kogoś, kogo tak strasznie kochamy. serce wali jak opętane, w głowie chore myśli, nie chcesz robić nic, pragniesz tylko obecności tej wyjątkowej osoby. piękne uczucie tylko wtedy, kiedy jest odwzajemnione. dobrze jest tęsknić wiedząc że on tęskni.
|
|
 |
któregoś dnia się spotkamy. będę szła ulicą. piękna, pewna siebie, z nutką tajemnicy, stukotem obcasów zagłuszającym wszelkie inne dźwięki. przyciągając wzrok wszystkich mijających mnie facetów. ty stojąc i trzymając ją za rękę spojrzysz zaskoczony, nie mogąc odwrócić wzroku uśmiechniesz się do mnie, w jednej chwili zapominając o wszystkim co dzieje się dookoła. ja tymczasem obdaruje cię jednym z najpiękniejszych uśmiechów. spojrzę zalotnie z tajemniczym błyskiem w oku. wtedy, właśnie wtedy zrozumiesz.
|
|
|
|