 |
Twoje domknięte wokół mnie ręce to jest jedyne bezpieczne miejsce na ziemi.
|
|
 |
trzeba mieć wrażliwość księżniczki i odporność kurwy.
|
|
 |
w życiu nie można liczyć na nikogo, a
rodzina to już totalna zaraza.
|
|
 |
w lustrze nawet dziś nie wyglądała dobrze, bo wiesz
czasem jest tak, że wewnątrz wyglądasz jak bagno,
a z zewnątrz całkiem przyzwoicie. nie dziś.
|
|
 |
najwyższy czas już chyba się pożegnać,
i zostawić to wszystko za sobą.
lecz, pamiętaj jednak że ja pamiętam,
że to przeze mnie nie ma Cie obok mnie
|
|
 |
'ogarnj się' dla mnie to takie puste słowa.
bo nie umiem stać przed lustrem i sam sobie ustępować...
|
|
 |
miłość jest ślepa. podobno.
dlatego oczy nam otwiera samotność.
|
|
 |
wiesz, nie ma miłości, jest tylko chemia.
zwykły sex i strach, by ktoś inny jej nie miał.
|
|
 |
i dawałaś mi tę szanse nieraz, bym się pozbierał,
żebym wstał, zobacz wstałem, ale Ciebie już nie ma.
|
|
 |
nie umiem wyrażać tego co czuje w słowach.
nie wiem co mam Ci powiedzieć. co? że Cie kocham?
że wciąż po nocach nie śpię, i że wciąż jest źle.
|
|
 |
dzień dobry! mam imię, nazwisko,
ciało i duszę. skórę i serce.
tak czasem bywa, że cierpię...
|
|
 |
zaczynam myśleć, że nasze życia to zbiegi okoliczności, które
ktoś zwabił w ślepą uliczkę, które ktoś omamił i splótł ze sobą...
jak dwoje ludzi splata swoje palce.
|
|
|
|