|
nie wymagaj odemnie niezmienności
|
|
|
tyle rzeczy spierdoliłem
uwierz wstyd mi dziś,
ale wiem że nie zamkniesz ramion
i będziesz tutaj zawsze Ty, mój prywatny anioł
|
|
|
ból niewypowiedzianych słów, niewyjaśnionych spraw, nieosiągniętych celów, nigdy niespełnionych obietnic, wraz z nieodgadniętymi uderzeniami własnego serca, boli znacznie bardziej, niż to co jest teraz, niż ta pusta teraźniejszość.
|
|
|
wiem, że pomiędzy nami ostatnio wieje chłodem. I wiesz co? dochodzę do wniosku, że nie zasługuje na Ciebie ani trochę.
|
|
|
niby cwaniak, a jak przytuli to nie puści.
|
|
|
chamstwo wypisane na twarzy, arogancja w każdym geście, kłamstwo w każdym słowie.
|
|
|
(( Byłem w 7 niebie błądząc rękoma po jej ciele ))
|
|
|
przepraszam że powoli się poddaję..
|
|
|
Chcę Ci powiedzieć co u mnie słychać, jak trudno mi bez Ciebie oddychać.
|
|
|
dotykiem piszesz po mym ciele słowa miłości. :*
|
|
|
Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać? Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
|
|
|
Najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. Wtedy nie można przestać
|
|
|
|