 |
Mogłeś przyjść wiesz, mogłam być Twoją number one.
|
|
 |
Jego serce biło lekko, a jej jakby zaraz miało złamać żebro.
|
|
 |
Tak ważna jest umiejętność postawienia siebie samego na drugim miejscu i kierowania się dobrem ukochanej osoby. Musisz przede wszystkim wiedzieć, że on cię kocha - a reszta na prawdę się nie liczy.
|
|
 |
Wybierając partnera życiowego musisz pamiętać dziecko, że nie liczy się jak on wygląda, czy ile ma talentów, tylko jakie ma serce - serce do innych i do ciebie. Bo za 50 lat będzie cały pomarszczony, a życie jest nieprzewidywalne i nawet zapalony tancerz w wyniku pewnych wypadków może nie być w stanie postawić samodzielnie kroku. I wtedy właśnie liczy się tylko to, co on ma w środku. Czy jest serdeczny i dobry, czy daje silne oparcie i poczucie bezpieczeństwa, czy troszczy się o ciebie i nie tylko mówi, ale i pokazuje, że cię kocha. Nie chodzi tu o wielkie czyny, bo miłość składa się w sumie z tych malutkich gestów - z wracania do domu, do ciebie w pierwszej kolejności ponad wszystkim, z uśmiechu w trudnych momentach, z zawiązywania ci szalika pod szyją, gdy zimno, z używania w kuchni składnika, którego on nie lubi, ale je tylko dlatego, bo wie, że ty za nim przepadasz, z umiejętności powiedzenia przepraszam, gdy się zrobiło źle i wielu innych.
|
|
 |
Pilnuj się aby nikt Cię nie lekceważył, nie zbywał ani po Tobie nie deptał. Powiedz po prostu "Chwileczkę. Jestem warta wszystkiego, kochanie." / Maya Angelou
|
|
 |
Remember: summer bodies are made in the winter!!!
|
|
 |
Powiem ci coś, co sam dobrze wiesz. Świat to nie samo słoneczko i tęcze. To podłe i okrutne miejsce i nieważne, jaki z ciebie twardziel, powali cię na kolana i tak przytrzyma, jeśli na to pozwolisz. Ty, ja ani nikt inny nie bije tak mocno, jak życie. Ale nie chodzi o to, jak mocno bijesz. Chodzi o to, jak mocno możesz oberwać i ciągle przeć do przodu. Ile możesz znieść i ciągle przeć do przodu. Tak się zwycięża!
|
|
 |
A jeśli pójdzie coś nie tak i siebie znać nie będziemy już, nie powiem, jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów.
|
|
 |
Mój kochany zapytał mnie: czy chcesz pójść do nieba?
Zechcę — odpowiedziałam — ale tylko wtedy, jeśli niebo jest ciepłe jak twoje ramiona, przestronne jak twój oddech i dzikie jak pocałunek.
|
|
 |
Przebywanie z Nim w jednym pomieszczeniu jednocześnie chcąc o Nim zapomnieć, to jak alkoholik na odwyku pracujący w monopolowym.
|
|
 |
Powiedział mi kiedyś jeden psychiatra, że ze mną dlatego tak kiepsko, bo myślę sensualnie.
Nie intelektualnie.
Sercem myślę.
Nie głową.
Uczuciami się kieruję.
Instynktem.
Nie rozumem.
Że jakbym zaczął analitycznie, to może...
|
|
 |
Czasem czuję się, jak gdybym był jednouszny, jednooczny, półsercowy... Czasem wszystko mnie mija, żyję tylko połową siebie. A czasem znów jestem wielouszny, wielooczny, wielosercowy; po prostu nie mieszczę siebie w sobie.
|
|
|
|