głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chce_kochac

Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze  że akurat w nasze pół roku  akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi  że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać  ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach  jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię  po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.

definicjamiloscii dodano: 17 luty 2013

Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze, że akurat w nasze pół roku, akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi, że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać, ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach, jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię, po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.

gdy głośno krzyczałam  że mam wszystko w dupie  Ty podszedłeś i  złapałeś mnie za rękę

fcuk dodano: 16 luty 2013

gdy głośno krzyczałam, że mam wszystko w dupie, Ty podszedłeś i złapałeś mnie za rękę

mam ochotę krzyczeć  walnąć Cię w twarz  powiedzieć jak bardzo Cię znienawidziłam. co stało sie z naszą miłością?!

fcuk dodano: 16 luty 2013

mam ochotę krzyczeć, walnąć Cię w twarz, powiedzieć jak bardzo Cię znienawidziłam. co stało sie z naszą miłością?!

Historia nie tyczy się jej  jego czy ich  tyczy się nas. Pamiętasz  jak tuż przed snem szeptałam Ci do ucha jak bardzo kocham? Pamiętasz jak chwilę po przebudzeniu  jeszcze zaspanym głosem witałam Cię i składałam na Twoich wargach ciepły pocałunek? Uwielbiałam te małe detale ciągnące za sobą te nieco większe. Uwielbiałam  kiedy odpowiedzią na moje słowa był jedynie Twój uśmiech. Wiedziałam  że to nie jest tak  że nie wiesz co powiedzieć. Wiedziałam  że jesteś pewien  że wiem co chcesz powiedzieć. Nasze myśli były jak jedność. Oczy mówiły tak wiele. Kiedy poranne promienie słońca pieściły delikatnie nasze policzki  a kilka godzin później płakało niebo  nasze źrenice nadal się uśmiechały. Miałam wrażenie  że w tym wszystkim tkwi jakiś głębszy sens  że wystarczy go zauważyć. Na pustych zasadach  bez przeszkód brnęliśmy do przodu. Tak  nigdy nie oglądaliśmy się za siebie. To co było przed nami i to co mieliśmy przy swoim boku było najcenniejsze  my byliśmy najcenniejsi.   Endoftime.

endoftime dodano: 13 luty 2013

Historia nie tyczy się jej, jego czy ich, tyczy się nas. Pamiętasz, jak tuż przed snem szeptałam Ci do ucha jak bardzo kocham? Pamiętasz jak chwilę po przebudzeniu, jeszcze zaspanym głosem witałam Cię i składałam na Twoich wargach ciepły pocałunek? Uwielbiałam te małe detale ciągnące za sobą te nieco większe. Uwielbiałam, kiedy odpowiedzią na moje słowa był jedynie Twój uśmiech. Wiedziałam, że to nie jest tak, że nie wiesz co powiedzieć. Wiedziałam, że jesteś pewien, że wiem co chcesz powiedzieć. Nasze myśli były jak jedność. Oczy mówiły tak wiele. Kiedy poranne promienie słońca pieściły delikatnie nasze policzki, a kilka godzin później płakało niebo, nasze źrenice nadal się uśmiechały. Miałam wrażenie, że w tym wszystkim tkwi jakiś głębszy sens, że wystarczy go zauważyć. Na pustych zasadach, bez przeszkód brnęliśmy do przodu. Tak, nigdy nie oglądaliśmy się za siebie. To co było przed nami i to co mieliśmy przy swoim boku było najcenniejsze, my byliśmy najcenniejsi. / Endoftime.

Nauczyłam się ignorować miłość.

fcuk dodano: 12 luty 2013

Nauczyłam się ignorować miłość.

dziś po raz pierwszy od dawna byłam dumna z siebie  chciałeś się spotkać a ja mimo cholernej chęci napisałam  że to nie ma sensu.

fcuk dodano: 11 luty 2013

dziś po raz pierwszy od dawna byłam dumna z siebie, chciałeś się spotkać a ja mimo cholernej chęci napisałam, że to nie ma sensu.

I dobrze  że nie mam nic na koncie  bo zapchałabym Twoja skrzynke smsami.

fcuk dodano: 8 luty 2013

I dobrze, że nie mam nic na koncie, bo zapchałabym Twoja skrzynke smsami.

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi  może  chyba  pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów  zainteresowania  a przy jakimkolwiek przypadkowym  wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku  spin. Ojciec? No nie żartuj  że do tej rangi mam podnosić człowieka  który jedyne  co przyłożył do mojego wychowania  życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

definicjamiloscii dodano: 8 luty 2013

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

Niby juz o Tobie nie mysle  niby nie tesknie  niby widok zakochanych par mnie nie rusza  niby na niby.

fcuk dodano: 7 luty 2013

Niby juz o Tobie nie mysle, niby nie tesknie, niby widok zakochanych par mnie nie rusza, niby na niby.

Zdzwiwilam sie  nawet nie odpisal. A przeciez to ja mialam byc ta wredna suka bez uczuc. To ja mialam to olewac  zaskoczyl mnie.

fcuk dodano: 6 luty 2013

Zdzwiwilam sie, nawet nie odpisal. A przeciez to ja mialam byc ta wredna suka bez uczuc. To ja mialam to olewac, zaskoczyl mnie.

Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.

Nie da się określić miar kochania  schematów  następstw postępowania. Unikaty  każda miłość po kolei. Nieważne jak  ani trochę  nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się  na ten swój pojebany sposób  ale kochamy się  wbrew oczekiwaniom i zasadom  słabo widząc świat poza sobą  uznając się za największy priorytet nawzajem  nie planując wspólnej przyszłości  bo nie mamy pojęcia o jutrze  ale ze świadomością  że tylko śmierć może nas rozdzielić.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć