 |
czasem się modlę by ten kolejny dzień nie był końcem, ale pamiętam, że następnego dnia też wstaje słońce.
|
|
 |
Rap się skończył? Ej, weź nie pierdol, skończył się dla tych co jarali się Verbą.
|
|
 |
podnoszę się po klęsce, w sercu mam nadzieję, co kiedyś było niemożliwe dzisiah nie istnieje
|
|
 |
Głowa do góry choć wszystko się pieprzy
|
|
 |
Mam wyjebane, hip hop to mój fundament
|
|
 |
Nie śpie, nie śpie, bo moje sny bywają niebezpieczne
Nieprzespane dni i noce bezsenne
|
|
 |
Obraliśmy drogę, nie śpimy idąc po cele
By zamknąć oczy kiedyś będąc numerem jeden
|
|
 |
Jestem tu dla bliskich
Pozdrawiamy wszystkich
|
|
 |
Żar w sercu meliski whiskey
Johnny’ch i Walker’sów, Jacków i Danielsów
|
|
 |
od zawsze wzbudzam podziw lub nienawiść, to drugie w chuj mnie bawi
|
|
 |
codzienność jak doberman skacze ludziom do krtani
|
|
 |
pseudo trueschool'owa dziwko, ręki Ci nie podam, ale powiem Ci w twarz wszystko
|
|
|
|