głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika charmed-in-mila

wciąż pamiętam tą siebie z nastoletnich lat. mogłam godzinami siedzieć w łazience  w której znajdowałam ciszę i niezwykły spokój. kładłam się wtedy do wanny i otulając się po szyję pachnącą pianą  czytałam tandetne i kiczowate romansidła z kolekcji babci  wyobrażając sobie  jaki byłby mój facet w postaci wciąż nieogarniętego i wrażliwego romantyka.

ansomia dodano: 38 minut temu

wciąż pamiętam tą siebie z nastoletnich lat. mogłam godzinami siedzieć w łazience, w której znajdowałam ciszę i niezwykły spokój. kładłam się wtedy do wanny i otulając się po szyję pachnącą pianą, czytałam tandetne i kiczowate romansidła z kolekcji babci, wyobrażając sobie, jaki byłby mój facet w postaci wciąż nieogarniętego i wrażliwego romantyka.

uśmiechnął się do mnie  burząc w ten sposób wewnętrzny mur jaki wzniosłam  aby obronić się przed wzięciem ostatniego swobodnego oddechu  a potem zakochaniu się w nim po uszy.

ansomia dodano: 41 minut temu

uśmiechnął się do mnie, burząc w ten sposób wewnętrzny mur jaki wzniosłam, aby obronić się przed wzięciem ostatniego swobodnego oddechu, a potem zakochaniu się w nim po uszy.

nie chcę już oddechu na karku i dłoni na biodrach. dotknij mnie sercem.

ansomia dodano: 47 minut temu

nie chcę już oddechu na karku i dłoni na biodrach. dotknij mnie sercem.

uwierz  że ja już niczego od ciebie nie oczekuję. żadnych skrajnych uczuć  gorących spojrzeń ani obietnic  które łamiesz  zanim zdążysz złożyć. ja proszę cię tylko o to  abyś zniknął z mojego życia  przyznając  że żałujesz każdego z kłamstw.

ansomia dodano: 49 minut temu

uwierz, że ja już niczego od ciebie nie oczekuję. żadnych skrajnych uczuć, gorących spojrzeń ani obietnic, które łamiesz, zanim zdążysz złożyć. ja proszę cię tylko o to, abyś zniknął z mojego życia, przyznając, że żałujesz każdego z kłamstw.

znalazła w szafie jego bluzę. wciąż pachniała nim i miała na sobie nić wspomnień. założyła ją i wtedy poczuła dziwne uczucie zwane pożądaniem.

ansomia dodano: 52 minuty temu

znalazła w szafie jego bluzę. wciąż pachniała nim i miała na sobie nić wspomnień. założyła ją i wtedy poczuła dziwne uczucie zwane pożądaniem.

kiedy jesteś ze mną  w sercu czuję ogień. męczę się bez ciebie  odpoczywam przy tobie. gdy do domu wchodzę najczęściej myślę o tym  że nienawidzę rozstań  a kocham powroty.

ansomia dodano: przedwczoraj o 00:13

kiedy jesteś ze mną, w sercu czuję ogień. męczę się bez ciebie, odpoczywam przy tobie. gdy do domu wchodzę najczęściej myślę o tym, że nienawidzę rozstań, a kocham powroty.

uwielbiam kiedy przyciągasz mnie do siebie siłą  zaraz po tym gdy odwracam się by odejść. łapiesz mnie za biodra  jesteś moja. nie puszczę cię  przecież doskonale o tym wiesz  szepczesz  całując namiętnie moje usta.

ansomia dodano: przedwczoraj o 00:10

uwielbiam kiedy przyciągasz mnie do siebie siłą, zaraz po tym gdy odwracam się by odejść. łapiesz mnie za biodra "jesteś moja. nie puszczę cię, przecież doskonale o tym wiesz" szepczesz, całując namiętnie moje usta.

przez te lata właściwie nauczył mnie czuć. pokazał  jak to jest czekać  od jednego spotkania do drugiego. uświadomił mi  że zdarzają się miesiące  kiedy nie zobaczymy się nawet raz. dni  kiedy zasypiając będę zagryzać dłonie z obawy o jego osobę i właściwie do momentu  aż znów stanie w moich drzwiach  nie będę miała pojęcia  czy w ogóle żyje. dał mi wiarę w magię  którą ociekał każdy dotyk. w spazmie śmiechu  oglądając jedną z moich ulubionych komedii  niezdarnie przytknął gorące palce do mojego policzka. całując  tak abstrakcyjnie  po swojemu  pokazał mi  jak to jest kochać.

ansomia dodano: przedwczoraj o 00:05

przez te lata właściwie nauczył mnie czuć. pokazał, jak to jest czekać, od jednego spotkania do drugiego. uświadomił mi, że zdarzają się miesiące, kiedy nie zobaczymy się nawet raz. dni, kiedy zasypiając będę zagryzać dłonie z obawy o jego osobę i właściwie do momentu, aż znów stanie w moich drzwiach, nie będę miała pojęcia, czy w ogóle żyje. dał mi wiarę w magię, którą ociekał każdy dotyk. w spazmie śmiechu, oglądając jedną z moich ulubionych komedii, niezdarnie przytknął gorące palce do mojego policzka. całując, tak abstrakcyjnie, po swojemu, pokazał mi, jak to jest kochać.

nie biegam z jednej imprezy na drugą  rzadko kiedy biorę do ust jakiś alkohol  nie palę  od czasu do czasu zrobię kolację  zapytam  czy ktoś się czegoś napije. pozornie mam wszystko ułożone  nigdy nie bierze mnie na rozkminy  nie łapię doła. a szczerze? mam bałagan w życiu. rozdarło mi się serce i ostatnio pogubiłam gdzieś jego niektóre części.

ansomia dodano: przedwczoraj o 00:01

nie biegam z jednej imprezy na drugą, rzadko kiedy biorę do ust jakiś alkohol, nie palę, od czasu do czasu zrobię kolację, zapytam, czy ktoś się czegoś napije. pozornie mam wszystko ułożone, nigdy nie bierze mnie na rozkminy, nie łapię doła. a szczerze? mam bałagan w życiu. rozdarło mi się serce i ostatnio pogubiłam gdzieś jego niektóre części.

siedzieli na ławce wtuleni w siebie. było cicho. świat nie wydawał jakichkolwiek dźwięków. byli tylko ona i on. razem  wpatrzeni w siebie. niesłyszący nic  prócz rytmu swoich serc. całował ją po szyi i bawił się jej włosami. ona trzymając ręce pod jego koszulką  gładziła go po plecach. całowali się namiętnie. tak naprawdę jeszcze się nie znali. byli sobie niemal obcy  a tak cholernie bliscy. już wtedy dobrze wiedzieli  że los szykuję im wielką i piękną miłość.

ansomia dodano: 2 dni temu

siedzieli na ławce wtuleni w siebie. było cicho. świat nie wydawał jakichkolwiek dźwięków. byli tylko ona i on. razem, wpatrzeni w siebie. niesłyszący nic, prócz rytmu swoich serc. całował ją po szyi i bawił się jej włosami. ona trzymając ręce pod jego koszulką, gładziła go po plecach. całowali się namiętnie. tak naprawdę jeszcze się nie znali. byli sobie niemal obcy, a tak cholernie bliscy. już wtedy dobrze wiedzieli, że los szykuję im wielką i piękną miłość.

 Oto cały paradoks: wrażliwość to ostatnia rzecz  którą chcę  abyś we mnie widział  lecz pierwsza  której w tobie szukam .

jednorazowagra dodano: 2 dni temu

"Oto cały paradoks: wrażliwość to ostatnia rzecz, którą chcę, abyś we mnie widział, lecz pierwsza, której w tobie szukam".

 W tym czasie czuję się kompletnie zmęczona i przeorana przez ludzi  hałasy  telefony   mam nieskończoną liczbę listów do napisania  tęsknię za spokojem .

jednorazowagra dodano: 2 dni temu

"W tym czasie czuję się kompletnie zmęczona i przeorana przez ludzi, hałasy, telefony - mam nieskończoną liczbę listów do napisania, tęsknię za spokojem".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć