 |
A serce to nie serce, to tylko kawał mięsa.
|
|
 |
wiem, że bolało go to, że nie miałam do niego zaufania. ale on nie zrobił nic, żeby to się zmieniło.
|
|
 |
wiem to żałosne i dziecinne, że po zerwaniu nie chciałam mieć z nim żadnego kontaktu. zawsze byłam zdania, że ludzie nawet odchodząc od siebie powinni nadal się przyjaźnić bo miłość to także przyjaźń. ale nie potrafię, nie umiem z nim rozmawiać i słuchać o jego nowej dziewczynie, gdzie dziś byli. nie chcę czytać jak słodko ją nazywa bo rozrywa mi serce kiedy mam świadomość, że tak samo zwracał się do mnie.
|
|
 |
kocham cię za przeszłość, mimo wszystko i wszystkich.
|
|
 |
Znikam, na sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
Powiedziałeś, że potrzebujesz trochę czasu na moje błędy, to śmieszne jak wykorzystujesz ten czas, aby mnie zastąpić.
|
|
 |
Uporządkowałem świat mam nadzieję, że po raz ostatni, wepchnąłem go między uszy, owijając w kaszmir.
|
|
 |
Teraz każda chwila kiedy ciebie obok nie ma, zatruwa mi serce jak najgorsza epidemia.
|
|
 |
Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
|
|
 |
Tak ciężko unieść, to waży tysiąc kilogramów, a nie do twarzy ci, gdy uśmiech zakrył smutek przez zawód.
|
|
 |
Proszę, poczytaj mi te opowieści nieprawdziwe, razem spalmy pamiętnik, do reszty przegnajmy chwile.
|
|
|
|