 |
Tak bardzo go kocham, że to czasem mnie przeraża. Jak byłam mała, zawsze śmiałam się z starszej siostry i jej chłopaka. Obiecałam sobie, że nigdy się nie zakocham w chłopaku tak żebym mogła zrobić dla niego wszystko. A teraz, nawet nie wiem kiedy to przyszło. Nie mam pojęcia w którym dniu, miesiącu czy godzinie się w nim zakochałam. Wiem tylko, że nie poradziłabym sobie bez niego.
|
|
 |
Dziękuje, że jesteś. Nawet kiedy się kłócimy, nie odzywamy, podnosimy głos to wiem, że i tak jesteśmy dla siebie tak bardzo ważni, że nie wytrzymamy bez siebie dłużej niż dzień. Byłeś, jesteś i będziesz najważniejszy, nawet kiedy nie będziemy już razem.
|
|
 |
Przeprosić najbliższych ten ostatni raz, za wszystkie błędy, choć leczy rany czas.
|
|
 |
Teraz każda chwila, kiedy ciebie obok nie ma, zatruwa mi serce jak najgorsza epidemia.
|
|
 |
Wszyscy ich znajomi zazdrościli im miłości, oni znaleźli szczęście pośród szarych codzienności.
|
|
 |
Wszystkie tamte chwile nie mają już znaczenia, wczoraj byli jeszcze razem, dzisiaj już ich nie ma.
|
|
 |
Gdzie są wszyscy bliscy, którzy byli przy mnie zawsze? Którzy obiecali pomóc, kiedy będę znowu na dnie.
|
|
 |
W ich głowach było co raz więcej pytań, w tym że ona to królowa, a on raczej to bandyta. Spytał kogo to obchodzi, „mnie” odpowiedziała ona, poczuł wtedy jak się rodzi w nim odpowiedzialna strona.
|
|
 |
Dziś zamknę oczy i policzę do dziesięciu, nim otworzę je- życie nabierze sensu.
|
|
 |
Kiedyś wysiądę na stacji po drugiej stronie globu i zrobię coś z tym życiem, zanim trafię z nim do grobu.
|
|
 |
I wciąż pamiętam jak zamiast wkurzającej melodyjki budziły mnie wiadomości od Ciebie. Wtedy zdecydowanie mogłam powiedzieć, że poranki są piękne. Pamiętam nasze szczere rozmowy do białego rana. Nie okazywaliśmy zmęczenia, mimo opadających powiek, tylko po to, aby nie marnować naszego wspólnego czasu na coś tak przyziemnego jak spanie. Pamiętam te urocze wybuchy zazdrości, zupełnie bezpodstawne, jednak podkreślające nasze wyjątkowe więzi. Pamiętam te wszystkie błahostki, które dla człowieka z zewnątrz nie miałyby żadnego znaczenia, jednak dla mnie były najcudowniejszymi momentami, jakie mogłam sobie wyobrazić. A wiesz co najbardziej mnie martwi? Że będziesz pamiętał jedynie nasze kłótnie, a o tych wszystkich pięknych rzeczach zapomnisz... / welcometoreality
|
|
 |
Ona upada samotnie, tak jakby nikt nie chciał jej zobaczyć, jakby była zbyt skomplikowana dla prostego świata... / welcometoreality
|
|
|
|