głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chapaj.dzide

  Czy kogoś albo czegoś brakuje Ci w twoim życiu  abyś była szczęśliwa?   Tak  zdecydowanie  brakuje w moim życiu kilku ważnych dla mnie osób. Niektóre z nich już nie żyją  inne są niedaleko  lecz nie tak blisko  jak bym tego chciała. Czasami do szczęścia brakuje mi jakiejś pewności siebie  niewidzialnej ręki  która popchnie mnie do przodu i szepnie  że dam sobie radę. Może właściwie tkwię w jakimś błędnym kole  w którym brakuje kogoś  kto był bliski i potrafił dać mi siłę?   yezoo

yezoo dodano: 11 listopada 2019

- Czy kogoś albo czegoś brakuje Ci w twoim życiu, abyś była szczęśliwa? - Tak, zdecydowanie, brakuje w moim życiu kilku ważnych dla mnie osób. Niektóre z nich już nie żyją, inne są niedaleko, lecz nie tak blisko, jak bym tego chciała. Czasami do szczęścia brakuje mi jakiejś pewności siebie, niewidzialnej ręki, która popchnie mnie do przodu i szepnie, że dam sobie radę. Może właściwie tkwię w jakimś błędnym kole, w którym brakuje kogoś, kto był bliski i potrafił dać mi siłę? [ yezoo ]

I dziś szczerze powiem ze mnie to jebie. Nie będę więcej mówić że czekam  że wróć że kocham że nie jestem garbata  mam dość. Nie da się przez cały czas ratować kogoś przed nim samym. Chcesz to idź  idź i daj spokój. Nie pierdolmy o winie i nie rzucajmy już w siebie nienawiścią. Ja już dziś nie walczę. Już dziś nie czekam. Już nie zapewnie. Już mi wszystko jedno.  bm

beautymetafora dodano: 25 sierpnia 2019

I dziś szczerze powiem ze mnie to jebie. Nie będę więcej mówić że czekam, że wróć że kocham że nie jestem garbata, mam dość. Nie da się przez cały czas ratować kogoś przed nim samym. Chcesz to idź, idź i daj spokój. Nie pierdolmy o winie i nie rzucajmy już w siebie nienawiścią. Ja już dziś nie walczę. Już dziś nie czekam. Już nie zapewnie. Już mi wszystko jedno. /bm

  Z czego trudno zrezygnować?   Myślę  że z ludzi  z relacji jaka łączyła dwie osoby. Czasami odwracamy się i odchodzimy  nie wyjaśniając przy tym wielu ważnych spraw. To wszystko początkowo wisi w powietrzu i nic z tym nie robimy. Wierzymy  że któregoś dnia spadnie jak grom z jasnego nieba  rozpęta się burza  a później wyjdzie słońce. Ale tak się nie dzieje. To  co uwierało  co przez ten długi czas wisiało w powietrzu  któregoś dnia znika  a my pozostajemy z pustką  której nigdy niczym nie będziemy potrafili wypełnić. Właśnie dlatego  tak trudno jest ludziom zrezygnować z drugiego człowieka   pomimo bólu  który został zadany  nie potrafimy pozbyć się uczucia  że był taki dzień  w którym mieliśmy kogoś obok.   yezoo

yezoo dodano: 1 luty 2019

- Z czego trudno zrezygnować? - Myślę, że z ludzi, z relacji jaka łączyła dwie osoby. Czasami odwracamy się i odchodzimy, nie wyjaśniając przy tym wielu ważnych spraw. To wszystko początkowo wisi w powietrzu i nic z tym nie robimy. Wierzymy, że któregoś dnia spadnie jak grom z jasnego nieba, rozpęta się burza, a później wyjdzie słońce. Ale tak się nie dzieje. To, co uwierało, co przez ten długi czas wisiało w powietrzu, któregoś dnia znika, a my pozostajemy z pustką, której nigdy niczym nie będziemy potrafili wypełnić. Właśnie dlatego, tak trudno jest ludziom zrezygnować z drugiego człowieka - pomimo bólu, który został zadany, nie potrafimy pozbyć się uczucia, że był taki dzień, w którym mieliśmy kogoś obok. [ yezoo ]

Zauważyłeś  jak trudno jest przerwać ciszę? Jak ciężko jest przełamać milczenie? O wiele łatwiej było do tego doprowadzić  prawda? Wiesz  to wszystko zaczyna się od jednej godziny  później mija doba i myślisz sobie   to nic  za kilka dni będzie jak przedtem. Kiedy pierwszy tydzień ciszy dobiega końca  masz jeszcze jakąś nadzieję. Później leci już z górki  tydzień za tygodniem  miesiąc za miesiącem i któregoś dnia wstajesz rano i zastanawiasz się  do czego to wszystko doprowadziło  bo chyba nie tego chciałeś? Nie na to liczyłeś? Mijają miesiące i czekasz  kiedy to się skończy. Nie rozumiesz  że z każdym kolejnym dniem jest coraz trudniej. Aż któregoś dnia dostrzeżesz  że oto mijają już lata i chyba jest trochę za późno na jakikolwiek krok.   yezoo

yezoo dodano: 29 stycznia 2019

Zauważyłeś, jak trudno jest przerwać ciszę? Jak ciężko jest przełamać milczenie? O wiele łatwiej było do tego doprowadzić, prawda? Wiesz, to wszystko zaczyna się od jednej godziny, później mija doba i myślisz sobie - to nic, za kilka dni będzie jak przedtem. Kiedy pierwszy tydzień ciszy dobiega końca, masz jeszcze jakąś nadzieję. Później leci już z górki, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem i któregoś dnia wstajesz rano i zastanawiasz się, do czego to wszystko doprowadziło, bo chyba nie tego chciałeś? Nie na to liczyłeś? Mijają miesiące i czekasz, kiedy to się skończy. Nie rozumiesz, że z każdym kolejnym dniem jest coraz trudniej. Aż któregoś dnia dostrzeżesz, że oto mijają już lata i chyba jest trochę za późno na jakikolwiek krok. [ yezoo ]

Nie można żyć na siłę. Na siłę chcieć  próbować. Nie można na siłę żądać miłości i oczekiwać jej za wszelką cenę. Wszystko ma swój czas  swoje miejsce. Nie dostaniesz miłości tam gdzie jej nie ma. Skoro coś się skończyło  on ma inną kobietę  po waszym rozstaniu  nie atakuj ich wspólnego życia. Nie pchaj się tam  nikt Cię tam nie chce  laska. Nie nachodz ich  nie szpieguj i nie szantażuj. Nic to nie da. Zacznij żyć  sobą  swoim życiem  miej pasje  swoje rytuały i zacznij kochać siebie. Wtedy znajdziesz miłość i spokój. Tylko teraz  teraz jej nie zabieraj innym  teraz życz im szczęścia i pozwól im żyć. Bo w przeciwnym razie nigdy nie odzyskasz spokoju  albo ktoś nie pozwoli na Twoje życie. Ktoś odbierze Ci oddech. Po prostu  nie niszcz innych z poczucia  że jesteś gorsza. To nie jest winna innych. Ty ponosisz odpowiedzialność za swoją beznadziejność 👌😂 bm

beautymetafora dodano: 22 października 2018

Nie można żyć na siłę. Na siłę chcieć, próbować. Nie można na siłę żądać miłości i oczekiwać jej za wszelką cenę. Wszystko ma swój czas, swoje miejsce. Nie dostaniesz miłości tam gdzie jej nie ma. Skoro coś się skończyło, on ma inną kobietę, po waszym rozstaniu, nie atakuj ich wspólnego życia. Nie pchaj się tam, nikt Cię tam nie chce, laska. Nie nachodz ich, nie szpieguj i nie szantażuj. Nic to nie da. Zacznij żyć, sobą, swoim życiem, miej pasje, swoje rytuały i zacznij kochać siebie. Wtedy znajdziesz miłość i spokój. Tylko teraz, teraz jej nie zabieraj innym, teraz życz im szczęścia i pozwól im żyć. Bo w przeciwnym razie nigdy nie odzyskasz spokoju, albo ktoś nie pozwoli na Twoje życie. Ktoś odbierze Ci oddech. Po prostu, nie niszcz innych z poczucia, że jesteś gorsza. To nie jest winna innych. Ty ponosisz odpowiedzialność za swoją beznadziejność 👌😂/bm

Kurcze  ponad 50tys wejść. Nie wiem kompletnie co ja mam tu napisać. Jestem naprawdę zaszczycona  że mogę tu pisać  że te 50 tysięcy razy odwiedziliście ten profil. Naprawdę jestem wdzięczna i dziekuję 😍😘❤️BeautyMetafora

beautymetafora dodano: 22 października 2018

Kurcze, ponad 50tys wejść. Nie wiem kompletnie co ja mam tu napisać. Jestem naprawdę zaszczycona, że mogę tu pisać, że te 50 tysięcy razy odwiedziliście ten profil. Naprawdę jestem wdzięczna i dziekuję 😍😘❤️BeautyMetafora

Bądźmy dorośli  przyjmujmy porażki  lekcje i nauczki z pokorą. Zostawmy gierki  podłości  knucie  zawiść  zazdrość  nienawiść. Podajmy drugiemu człowiekowi pomocną dłoń  zamiast pierwsi rzucać kamień. Nie bądźmy zawzięci  nie niszczmy szczęścia innych ludzi. Bądźmy przyjaźni dla drugiego człowieka  starajmy się być pozytywnymi i uśmiechniętymi ludźmi. Naprawdę  kurwa bądźmy dobrymi ludźmi. W końcu  bądźmy ludźmi  nie zwierzetami głodnymi krwi.  Bm

beautymetafora dodano: 22 października 2018

Bądźmy dorośli, przyjmujmy porażki, lekcje i nauczki z pokorą. Zostawmy gierki, podłości, knucie, zawiść, zazdrość, nienawiść. Podajmy drugiemu człowiekowi pomocną dłoń, zamiast pierwsi rzucać kamień. Nie bądźmy zawzięci, nie niszczmy szczęścia innych ludzi. Bądźmy przyjaźni dla drugiego człowieka, starajmy się być pozytywnymi i uśmiechniętymi ludźmi. Naprawdę, kurwa bądźmy dobrymi ludźmi. W końcu, bądźmy ludźmi, nie zwierzetami głodnymi krwi. /Bm

Tak naprawdę niewiele mam jakichkolwiek obaw. Nie myślę  że mogłoby wydarzyć się cokolwiek złego. Bo widzisz  to do łóżka w którym ja śpię  on wraca po pracy i budzi mnie  mówiąc że jestem miłością jego życia i jego przyszłą żoną. To mi  budząc się rano  mówi  że nawet tuż po przebudzeniu jestem piękna. To mnie traktuje jak księżniczkę i to z moją mamą wita się jak młody lord. To dla mnie pokonuje kilkaset kilometrów  żeby przywieźć mnie do jak to nazywa   naszego  domu. To w moje ramiona wtula się i mówi  że właśnie w takich momentach odpoczywa i tylko przy mnie czuje spokój. To ze mną spędza każdą wolną chwilę i poświęca całą swoją uwagę. I żeby traktował mnie tak wyjątkowo  nie muszę uciekać się do desperackich zagrywek  do sabotaży i gierek. Ja nawet w rozciąganietym swetrze i bez makijażu  dla niego jestem   jego panią     kobietą jego życia . Wszystko to chyba mówi samo za siebie.  Bm

beautymetafora dodano: 16 października 2018

Tak naprawdę niewiele mam jakichkolwiek obaw. Nie myślę, że mogłoby wydarzyć się cokolwiek złego. Bo widzisz, to do łóżka w którym ja śpię, on wraca po pracy i budzi mnie, mówiąc że jestem miłością jego życia i jego przyszłą żoną. To mi, budząc się rano, mówi, że nawet tuż po przebudzeniu jestem piękna. To mnie traktuje jak księżniczkę i to z moją mamą wita się jak młody lord. To dla mnie pokonuje kilkaset kilometrów, żeby przywieźć mnie do jak to nazywa ,,naszego" domu. To w moje ramiona wtula się i mówi, że właśnie w takich momentach odpoczywa i tylko przy mnie czuje spokój. To ze mną spędza każdą wolną chwilę i poświęca całą swoją uwagę. I żeby traktował mnie tak wyjątkowo, nie muszę uciekać się do desperackich zagrywek, do sabotaży i gierek. Ja nawet w rozciąganietym swetrze i bez makijażu, dla niego jestem ,,jego panią" ,, kobietą jego życia". Wszystko to chyba mówi samo za siebie. /Bm

Bm  teksty beautymetafora dodał komentarz: Bm* do wpisu 15 października 2018
Nie czuję zagrożenia  jeśli o to pytasz. Wręcz przeciwnie  czuję się wygraną  czuję się lepsza. Nie ma na tym świecie drugiej  która by go mogła dostać. To przede mną klękał  zalany łzami  mówiąc że beze mnie nie chce żyć. To mnie zapytał tamtej nocy  czy zrobię mu ten zaszczyt i zostanę jego żoną. To dla mnie zmienił swoje życie  mimo iż o to wcale nie prosiłam. To do mnie mówiąc   kocham cie  zaczyna i kończy swój dzień. To ja mogę czuć się pewna  kiedy kładę go do łóżka po męskim wieczorze  a on zupełnie pijany wrzeszczy   wypierdalaj  kobieta na mnie czeka w domu . Tak  to do mnie mówi swoim nazwiskiem i planuje   ten  dzień. To mi mówi  że dzięki mnie i przy mnie odpoczywa i nie martwi się niczym kiedy jestem blisko. To ja daję mu wsparcie i siłe. Tak  to mi powiedział  ze jestem jego perspektywa na życie i że gdy poznał mnie  to wszystko nabrało sensu. Więc nie  nie czuję się w żaden sposób zagrożona.  Hm

beautymetafora dodano: 15 października 2018

Nie czuję zagrożenia, jeśli o to pytasz. Wręcz przeciwnie, czuję się wygraną, czuję się lepsza. Nie ma na tym świecie drugiej, która by go mogła dostać. To przede mną klękał, zalany łzami, mówiąc że beze mnie nie chce żyć. To mnie zapytał tamtej nocy, czy zrobię mu ten zaszczyt i zostanę jego żoną. To dla mnie zmienił swoje życie, mimo iż o to wcale nie prosiłam. To do mnie mówiąc ,,kocham cie" zaczyna i kończy swój dzień. To ja mogę czuć się pewna, kiedy kładę go do łóżka po męskim wieczorze, a on zupełnie pijany wrzeszczy ,,wypierdalaj, kobieta na mnie czeka w domu". Tak, to do mnie mówi swoim nazwiskiem i planuje ,,ten" dzień. To mi mówi, że dzięki mnie i przy mnie odpoczywa i nie martwi się niczym kiedy jestem blisko. To ja daję mu wsparcie i siłe. Tak, to mi powiedział, ze jestem jego perspektywa na życie i że gdy poznał mnie, to wszystko nabrało sensu. Więc nie, nie czuję się w żaden sposób zagrożona. /Hm

Nie wiem co się nie zgadza. Może osiągnęłam wyższy etap rozwoju emocjonalnego. Może inaczej mnie nauczyło życie  a może zwyczajnie to ktoś tutaj jest nieprzystosowany do panujących norm. Pewnie jeszcze jakiś czas temu  uciekłabym się do awantur i przemocy  ale nie dziś  nie ja  nie teraz. Nie działam desperacko  nie muszę robić zamieszania  nie chce być w centrum uwagi  nie wykorzystuje innych  żeby osiągnąć swoje cele  a na pewno nie muszę się do tego rozbierać przed obiektywem. Może to ze mną jest źle? Może właśnie takie zachowanie  jakie ona prezentuje jest bardziej spektakularne niż moje spokojne reakcje  pewność siebie i siła charakteru. Może ja niewłaściwie działam  a ona robi to dobrze. Nie wiem. Ale najlepszą odpowiedzią na to  chyba jest fakt  że mimo tych działań  on mieszka ze mną a nie z nią  ja jestem narzeczona  nie ona  ja mam jego ramiona dla siebie. I nie muszę do tego kłamać  że jestem bardzo chora  rozbierać się do zdjęć ani robić żałosnych sabotaży.  Bm

beautymetafora dodano: 15 października 2018

Nie wiem co się nie zgadza. Może osiągnęłam wyższy etap rozwoju emocjonalnego. Może inaczej mnie nauczyło życie, a może zwyczajnie to ktoś tutaj jest nieprzystosowany do panujących norm. Pewnie jeszcze jakiś czas temu, uciekłabym się do awantur i przemocy, ale nie dziś, nie ja, nie teraz. Nie działam desperacko, nie muszę robić zamieszania, nie chce być w centrum uwagi, nie wykorzystuje innych, żeby osiągnąć swoje cele, a na pewno nie muszę się do tego rozbierać przed obiektywem. Może to ze mną jest źle? Może właśnie takie zachowanie, jakie ona prezentuje jest bardziej spektakularne niż moje spokojne reakcje, pewność siebie i siła charakteru. Może ja niewłaściwie działam, a ona robi to dobrze. Nie wiem. Ale najlepszą odpowiedzią na to, chyba jest fakt, że mimo tych działań, on mieszka ze mną a nie z nią, ja jestem narzeczona, nie ona, ja mam jego ramiona dla siebie. I nie muszę do tego kłamać, że jestem bardzo chora, rozbierać się do zdjęć ani robić żałosnych sabotaży. /Bm

 Stało się coś?  Nie. Wiesz  niby nie. Niby jestem pewna swojej sytuacji życiowej i tego tam wszystkiego. Ale z drugiej strony.. wiesz  to jest tak jakbys gdzieś w instalacji miał przejście. I czasem robi się zwarcie. I żadna izolacja nie jest w stanie tego powstrzymać. Czasem jest normalnie i spokojnie  a czasem jak jebnie to mam wrażenie  jakbym siedziała  trzymając widelec w kontakcie.  Bm

beautymetafora dodano: 15 października 2018

-Stało się coś? -Nie. Wiesz, niby nie. Niby jestem pewna swojej sytuacji życiowej i tego tam wszystkiego. Ale z drugiej strony.. wiesz, to jest tak jakbys gdzieś w instalacji miał przejście. I czasem robi się zwarcie. I żadna izolacja nie jest w stanie tego powstrzymać. Czasem jest normalnie i spokojnie, a czasem jak jebnie to mam wrażenie, jakbym siedziała, trzymając widelec w kontakcie. /Bm

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć