 |
Zawładnę Tobą. Będziesz mnie pragnął, coraz bardziej i mocniej, będziesz cierpiał, zaczniesz wymawiać moje imię przez sen, zapragniesz spędzać ze mną wszystkie wolne wieczory i wspólne poranki, będziesz prosił, patrzył i za żadne skarby nie będziesz w stanie mnie dotknąć. Zobaczysz, jak to boli. / nieracjonalnie
|
|
 |
Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia . [sulin]
|
|
 |
Widzisz, to jest tak, że za każdym razem jestem w stanie mu wybaczyć, w każdy nowy dzień potrafię dać mu nową szansę, zapalam ten ogień ponownie, uśmiecham się, gdy wraca, choć dobrze wiemy, że powinnam być zła, powinnam ryczeć i resztkami sił wmawiać mu, że nie ma już w moim życiu dla niego miejsca. / nieracjonalnie
|
|
 |
Powiedziałabym Ci dużo więcej, żebyś poczuł mocniej i głębiej, żeby było to prawdziwe, uwodzicielskie i zarazem ujmujące, byś wiedział, że nie ma żadnego innego faceta, który potrafi wzbudzić we mnie tyle emocji. / nieracjonalnie
|
|
 |
jedyne czego chcę to wyzwolić się z czeluści własnych myśli .
|
|
 |
obudź się . dziś kolejny dzień, który zmąci twe marzenia .
|
|
 |
wsłuchaj się w tą ciszę, ona krzyczy do nas o lepsze jutro .
|
|
 |
dziś nawet każdy najmniejszy podmuch wiatru mówi o Tobie .
|
|
 |
spójrz mi w oczy, a powiem ci kim jesteś. Dotknij mych dłoni, a poznam twoją duszę .
|
|
 |
jak resztki żaru w zatęchłym kominku, tak w nas dziś tli się nadzieja .
|
|
 |
czasem trzeba się poddać, by móc iść swą ścieżką dalej .
|
|
 |
nim w twych ramionach znalazłam spokój, szukałam wciąż słów zapewnienia .
|
|
|
|