 |
możliwe, że to ja jestem ta winna. a może obydwoje jesteśmy?
|
|
 |
i to właśnie jemu chce o wszystkim powiedzieć, a jego... jego nie ma.
|
|
 |
wiesz i wracam do domu, zmęczona po całym dniu w szkole, po treningach. oczy same mi się zamykają, czuję się okropnie, odechciewa mi się wszystkiego i wiesz co się dzieje? czuję wibracje w kieszeni i widzę wiadomość od Niego i jakoś tak się uśmiecham i od razu mi lepiej, a na smsa "Jak samopoczucie kochanie?" szczerze odpisuję "Teraz już dużo lepiej".
|
|
 |
to wszystko już posunęło się za daleko. i nie wystarczy już głupie przepraszam. nie ważne jak szczere by ono było. po prostu wypaliliśmy się, my - razem. teraz, kiedy tak analizuje nasz czas, to wszystko co przeżyliśmy wydaje się jednym wielkim kłamstwem. Oszukiwałeś mnie na każdym możliwym kroku, a ja głupia zawsze Ci wierzyłam i wybaczałam. zawsze, za każdym pierdolonym razem. jednak tym razem... sprawy zaszły za daleko. chyba nasz czas minął. więc co innego nam zostaje niż powiedzenie sobie czułego "żegnaj" ?
|
|
 |
Bóg wie, co skrywa się w słabych i pijanych sercach.
|
|
 |
Do obecnej sytuacji, komentarz jest zbędny.
|
|
 |
Ogarnij swój pierdolnik,
bo stracisz tych,
którzy są dla Ciebie naprawdę ważni.
|
|
 |
Myślisz, że zapomniałam, a ja nadal pamiętam.
|
|
 |
Zatęsknij i dojdź do wniosku, że beze mnie już nie dajesz rady.
|
|
 |
To jest oczywiste.
Gdyby mu zależało, nie zranił by mnie, i nie pozwolił bym odeszła.
|
|
 |
Wprawdzie chciałam dzisiaj popełnić samobójstwo, ale to może poczekać do jutra.
|
|
|
|