 |
|
czas plany studzi, wyobraźnia ogranicza.
|
|
 |
|
i choć na chwilę być tam, gdzie chcę być,
jedyna misja
|
|
 |
|
takie życie, mój wybór, mój problem.
|
|
 |
|
Zły dzień, zły sen, jutro także złe,
Życie jest okrutne, bo daje mniej, niż chcesz.
|
|
 |
|
Ucz się, pracuj ciężko dnia każdego
Trening czyni mistrzem, dużo w tym dobrego
Pierwszy krok to początek by osiągnąć szczyty
Działaj świadomie, przestań na farta liczyć.
|
|
 |
|
Choćbyś się znalazł na świata końcu
Byle jakim dworcu, nie ważne skąd i nie ważne gdzie
Ważne co masz w sercu, a drogi są dwie
Czy już wiesz, którą wybrać chcesz?
Jeżeli łżesz, z mych oczu precz
Nie chcę już Cię znać bo nie chce mi się chcieć .
|
|
 |
|
to taki melanż , którego ci było brak .
|
|
 |
|
Z ekipą ide swą, bo oni idą ze mną.
Niesiemy światło tym co wokół ciągle widzą ciemność.
|
|
 |
|
to moje życie i mój świat, łapy precz
pare kroków wstecz.
|
|
 |
|
To moje życie, takie je pozostaw
nie osądzaj bez podstaw, nienawiść na bok odstaw
popatrz na mnie, ja nigdy się nie zhańbie
historią prawdziwą z osiedla ciebie karmie.
|
|
 |
|
tysiące potknięć i miliony gleb.
|
|
 |
|
Na tym właśnie polega piękno życia
Ze jesteś autorem sytuacji nie do przebicia
|
|
|
|